- Zostaję w Cracovii. Za chwilę spotykam się z drużyną i jestem przekonany, że piłkarze utwierdzą mnie w tym, że podjąłem słuszną decyzję. To będzie bardzo ważna rozmowa. W rundzie wiosennej byliśmy w o wiele trudniejszej sytuacji niż teraz, a udawało nam się zmobilizować i wspólnie osiągnąć zamierzony cel. Wtedy ja byłem dla zespołu głównym motywatorem, ale tych samych metod nie można stosować zbyt długo bo stają się nieskuteczne. Bardzo liczę na to, że uda mi się wytworzyć wewnętrzną mobilizację w zespole, która da drużynie nową siłę i wyjdziemy na prostą - przyznaje.
- Nie chciałbym, żeby moja decyzja była odebrana w ten sposób, że chcę zostać w Cracovii za wszelką cenę. Mam ważny kontrakt, nikt mnie nie zwalnia i mógłbym tutaj siedzieć. Ale nie o to chodzi. Jak pan wspomniał wyciągnąłem Cracovię z przepaści i nie chciałbym być tą osobą, która ją z powrotem wpędzi w kłopoty. Dlatego rozważałem różne rozwiązania łącznie ze swoją dymisją. Zawodników już nie można zmienić bo nie ma takiej możliwości. Trenera można zmienić zawsze. Czasami daje to pozytywny impuls dla drużyny - wyjaśnia.
GALERIA: Cracovia - Śląsk Wrocław 0:1
W tym tygodniu pojawiła się plotka, że Ształow negocjuje już nową umowę z Zagłębiem Lubin. - To jest bzdura niesamowita! To jest dla mnie obraźliwe. W tej sprawie nie miałem żadnego telefonu i w ogóle nie ma żadnego tematu. Nie wiem kto i po co wymyśla takie bzdury - powiedział szkoleniowiec.
Źródło: terazpasy.pl