Piątek w Bundeslidze: Mourinho nigdy nie poprowadzi niemieckiego klubu, sensacyjny powrót van Gaala?

Media prześcigają się w wymienianiu kandydatów do przejęcia schedy po Ralfie Rangnicku. Być może Schalke poprowadzi asystent Joachima Loewa! Franck Ribery przyznał, że chętnie zakończy karierę w Bayernie. Louis van Gaal może objąć Hamburger SV.

Znani trenerzy z szacunkiem o Rangnicku

Dymisja Ralfa Rangnicka z powodu syndromu wypalenia pozostaje głównym tematem w niemieckiej piłce. - To skłania mnie do przemyśleń, bo świetnie znałem Ralfa i wiem, że zawsze był super ambitny. Oczywiście ciąży na nas, trenerach, presja, ale na innych ludziach również - skomentował Juergen Klopp. - Osobisty, odważny i godny szacunku krok. Z własnego doświadczenia wiem jak wymagająca i stresująca potrafi być profesja trenera - to już opinia Felixa Magatha.

- Wszyscy wierzymy, że futbol jest najważniejszą rzeczą na świecie. Teraz musimy spostrzec, że wcale tak nie jest. Wszyscy powinniśmy się darzyć się szacunkiem: zawodnicy trenerów, trenerzy zawodników, media trenerów, kibice zawodników itd. - powiedział Robin Dutt. - Dla mnie Rangnick był twarzą Bundesligi, wyjątkowym szkoleniowcem, który nigdy nie obawiał się wyrażać swoich myśli - stwierdził Markus Babbel. - Wielki szacunek dla tej decyzji. Dobrze, że wreszcie ta kwestia będzie częściej poruszana - dodał Marco Kurz.

Kto przejmie Schalke?

Kandydatem nr 1 do objęcia schedy po Rangnicku jest Hansi Flick. 46-latek, przed laty podstawowy pomocnik Bayernu, w latach 2000-2005 trenował Hoffenheim, od 5 lat jest asystentem Joachima Loewa. Jego kontrakt z Niemiecką Federacją Piłkarską wygasa jednak dopiero w 2014 roku.

Media mówią także o legendarnym pomocniku Schalke, Mike'u Bueskensie. 43-latek od blisko dwóch lat z sukcesami trenuje SpVgg Greuther Fuerth, a w jego umowie nie ma klauzuli odejścia. Ponadto bawarski klub przewodzi 2. Bundeslidze. - Temat pracy w Schalke aktualnie dla mnie nie istnieje - ucina Bueskens.

W piątkowe południe media podały kolejne kandydatury. Mowa o byłym opiekunie Stuttgartu Christianie Grossie, trenerze Sturmu Graz Franco Fodzie, szkoleniowcu S04 w latach 1996-2002 Huubie Stevensie oraz prowadzącym FC Basel Thorstenie Finku. - Wybierzemy trenera, który profilem pasuje do naszego klubu - zapewnia Horst Heldt.

Mourinho nie będzie pracował w Niemczech

"The Special One" trenował już drużyny z Portugalii, Anglii, Włoch i Hiszpanii. Czy myślał o pracy w Niemczech? - Byłoby wspaniale poprowadzić klub w Bundeslidze, ale uważam, że dużą rolę odgrywa znajomość języka. A ponieważ nie znam niemieckiego, pracę w Niemczech muszę wykluczyć. Bez tego nie mógłbym wykorzystać całego swojego potencjału - stwierdził w rozmowie ze SportBildem Jose Mourinho.

"Mou" pochwalił równocześnie Thomasa Schaafa i Jogi Loewa za rozwinięcie talentu Mesuta Oezila. - Ma w sobie niemiecką dyscyplinę i turecką kreatywność - powiedział o reprezentancie Niemiec i graczu Realu.

Van Gaal wróci do Bundesligi?!

Portal sport1.de poinformował, że działacze Hamburgera SV negocjują z Louisem van Gaalem, który pozostaje bez pracy od 10 kwietnia, gdy został zwolniony z Bayernu.

Gdyby do podpisania kontraktu doszło, byłaby do druga przygoda słynnego Holendra z Bundesligą. Nie wiadomo jednak, czy van Gaal, który dotąd pracował z zespołami walczącymi o tytuły mistrzowskie (Ajax, Barcelona, Alkmaar, Bayern) zdecyduje się na trenowanie słabiutkich kadrowo Rothosen, których niechybnie czeka walka o utrzymanie.

Ribery chce zakończyć karierę w Bayernie

- Teraz znów czuję się wolny i mam radość z futbolu. Jestem bardzo szczęśliwy z powrotu do Monachium Juppa Heynckesa, z którym wiążą mnie bardzo dobre relacje - mówi Franck Ribery. Francuz gra w bawarskim klubie od 2007 roku. Czy zamierza zmienić otoczenie?

- Dlaczego miałbym odchodzić? Jestem szczęśliwy w Monachium, a moja rodzina czuje się tutaj niezwykle komfortowo - zapewnia 28-latek, którego kontrakt z FCB wygasa dopiero 30 czerwca 2015 roku.

Silvestre chce wrócić przed końcem roku

Od początku sezonu z gry wyłączony jest Mickael Silvestre. Doświadczony defensor Werderu w poprzednich rozgrywkach był podstawowym lewym obrońcą. Teraz jego miejsce zajęli Aleksandar Ignjovski i Lukas Schmitz, a wkrótce zdolny do gry będzie również Sebastian Boenisch.

Mimo ogromnej konkurencji doświadczony Francuz nie zamierza się poddawać i kończyć kariery. - Liczę na to, że w listopadzie wznowię treningi z zespołem i jeszcze przed zimową pauzą będę grał - prognozuje 34-latek, którego przerwa trwać będzie łącznie 4 miesiące.

Cardoso zmieni dwóch piłkarzy w linii pomocy?

Obok Rodolfo Cardoso na ławce HSV w meczu ze Stuttgartem zasiądzie dyrektor sportowy Frank Arnesen. Jednak to Argentyńczyk będzie odpowiedzialny za ustawienie drużyny. Bild sugeruje, że od 1. minuty zagrają nieoczekiwanie Romeo Castelen i Gokhan Toere, a jedynie na ławce usiądą David Jarolim i Marcell Jansen.

W wyjściowej "11" spodziewani są również m.in. Robert Tesche i Tomas Rincon, a także wracający po kontuzji Jose Paolo Guerrero. Trudno przypuszczać, by wyżej wymienieni piłkarze byli w stanie wywieźć choć punkt z Mercedes-Benz Arena.

Ballack nie zagra w szlagierze

Smutna wiadomość dotarła z obozu Aptekarzy. W sobotnim hicie 7. kolejki - pojedynku Bayernu z Bayerem - na murawie zabraknie Michaela Ballacka. Wszystko przez grypę, która dopadła 34-latka.

Ballack, przed laty gwiazdor Bawarczyków, i tak nie był przewidziany przez Robina Dutta do występu w wyjściowej "11". Duet środkowy pomocników mają bowiem utworzyć Simon Rolfes i Lars Bender.

Komentarze (0)