ŁKS po fatalnym początku sezonu, kiedy przegrał trzy mecze z rzędu, teraz radzi sobie dużo lepiej i w czterech kolejnych spotkaniach zgromadził pięć punktów. Potrafił wygrać już nie tylko na swoim stadionie, ale i na wyjeździe - pokonał Cracovię i dzięki tym małym sukcesom zajmuje trzynaste miejsce.
W Zagłębiu im dalej w sezon tym gorzej. Początek był obiecujący, ponieważ remis z rozpędzonym Lechem Poznań można było wziąć za dobrą wróżbę. Później Miedziowi przegrali z Wisłą Kraków i Ruchem Chorzów. Szalę goryczy przelała środowa porażka z MKS-em Kluczbork w Pucharze Polski. Jan Urban, aby zachować posadę, miał wygrać nie tylko z MKS-em, ale i w sobotę z ŁKS-em. Już wiadomo, że nie wypełni tego zadania. Sam trener nie wie, jaka czeka go przyszłość. - Jesteśmy trenerami i żyjemy przede wszystkim z wyników. Jeżeli one są satysfakcjonujące to szkoleniowiec ma spokojną głowę. Jeśli ich nie ma to jest wiele spekulacji. My ze swojej strony, myślę tutaj o sztabie szkoleniowym, pracujemy i staramy się zmienić tę sytuację. Ile dostaniemy czasu na to, to już nie jest zależne ode mnie - powiedział Urban.
Łodzianie do Lubina wybrali się już w czwartek. Najpierw odbyli trening, później zjedli obiad i ruszyli w drogę na Dolny Śląsk. W bezpośrednich starciach z Zagłębiem mają lepszy bilans, a sobotnia potyczka będzie 35. w historii. W barwach ŁKS-u zabraknie Marcina Adamskiego, który ma mocno stłuczone kolano i za kilka dni wróci do treningów z drużyną. Także Rafał Kujawa, Artur Gieraga, Robert Szczot oraz Wolodja Papikjan nie wystąpią z powodów zdrowotnych.
W Zagłębiu przeciwko MKS-owi Kluczbork nie zagrali Łukasz Hanzel i Kamil Wilczek - obaj byli przeziębieni. Jednak najprawdopodobniej będą mogli być brani pod uwagę przy ustalaniu składu. Pod znakiem zapytania stoi występ Macieja Małkowskiego. Urban widząc dobrą postawę Adriana Woźniaka, desygnuje go do gry od pierwszej minuty. Przełamał się Darvydas Sernas, ale możliwe, że zagra nie na szpicy, a tuż za Woźniakiem.
Lubinianie potrzebują zwycięstwa, lecz to nie pomoże Urbanowi. ŁKS liczy, że wykorzysta słabą postawę Miedziowych i zgarnie na Dialog Arena komplet punktów. Także remis z pewnością byłby dobrym wynikiem dla tego zespołu.
KGHM Zagłębie Lubin - ŁKS Łódź / sob. 24.09.2011 r. godz 15:45
Przewidywane składy:
Zagłębie Lubin: Isailović - Rymaniak, Hanek, Reina, Costa - Abwo, Hanzel, Wilczek, Pawłowski, Sernas - Woźniak.
ŁKS Łódź: Velimirović - Kaczmarek, Łabędzki, Klepczarek, Golański - Szałachowski, Łukasiewicz, Kascelan, Nowak - Mięciel, Saganowski.
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).
Wyślij SMS o treści SF LKS na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu KGHM Zagłębie Lubin - ŁKS Łódź
Wyślij SMS o treści SF LKS na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT