Bundesliga: FC Koeln nowym potentatem? Świetny mecz Podolskiego i Peszki (wideo)

Drużyna Sławomira Peszki i Adama Matuszczyka wraca na właściwe tory. Po perfekcyjnie rozegranym meczu Kolonia bez trudu ograła Hoffenheim. Na wysokości zadania stanął występujący na lewej pomocy "Peszkin".

Efekty pracy Stale Solbakkena zaczynają przynosić efekt. Koziołki grają bowiem coraz szybciej, dokładniej i skuteczniej, a przede wszystkim nie popełniają błędów w defensywie. Po pokonaniu 4:1 Bayeru nie mieli większych kłopotów z wypunktowaniem silnych na początku sezonu Wieśniaków.

Od pierwszych minut bardzo aktywny na skrzydle był Sławomir Peszko. Polak kreował sporo akcji gospodarze. W 10. minuty tak podał do Milivoje Novakovicia, że Słoweniec znalazł się tuż przed Tomem Starke, ale przestrzelił. Krótko przed przerwą "Peszkin" szarżował w polu karnym, gdzie nadział się na łokieć Isaaca Vorsaha. Arbiter nie zdecydował się na podyktowanie "11". Po zmianie stron 26-latek jeszcze nieraz atakował skrzydłem i albo groźnie zagrywał do środka boiska, albo wywalczał rzut rożny.

Jeszcze lepiej od reprezentanta Polski wypadł Lukas Podolski. Lider Koeln wypracował pierwszego gola, którego zdobył Mato Jajalo, a sam zdobył drugiego - po świetnym podaniu Christiana Eichnera z zimną krwią wykorzystał sytuację oko w oko ze Starke. Zagrania "Poldiego" jeszcze nieraz siały popłoch w defensywie Hoffe. Realizatorzy do znudzenia pokazywali sytuację, w której w świetnym stylu uwolnił się spod opieki dwóch rywali.

W 82. minucie na murawie zameldował się Adam Matuszczyk. To dopiero trzeci występ środkowego pomocnika w tym sezonie i pierwszy od 20 sierpnia! 5 minut przed końcem Solbakken ściągnął z murawy Peszkę. Kibice nagrodzili udany występ skrzydłowego gromkimi brawami. Ekipa Holgera Stanislawskiego w końcówce przystąpiła do ataków, ale nie zdążyła choć raz pokonać Michaela Rensinga.

FC Koeln - 1899 Hoffenheim 2:0 (1:0)

1:0 - Jajalo 20'

2:0 - Podolski 64'

Jajalo na 1:0:

Podolski na 2:0:

Komentarze (0)