Czwartek w Premier League: Lampard sfrustrowany siedzeniem na ławce / W czwartek rozmowa Manciniego z zarządem o Tevezie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W czwartek ma wyjaśnić się przyszłość Carlosa Teveza w Manchesterze City. Argentyńczyk najprawdopodobniej może już szukać nowej drużyny. Tymczasem Frank Lampard jest zniecierpliwiony siedzeniem na ławce rezerwowych i oczekuje większej ilości gry od pierwszej minuty. Natomiast działacze Queens Park Rangers spodziewają się, że David Beckham odrzuci ich propozycje i nie podpisze kontraktu z klubem Loftus Road. Z kolei już nie tylko Arsenal Londyn oraz Tottenham Hotspur polują na defensora Boltonu Wanderers Gary'ego Cahilla.

Lampard sfrustrowany siedzeniem na ławce

Pomocnik Chelsea Londyn Frank Lampard jest w ostatnich meczach tylko rezerwowy. Andre Villas-Boas stawiał na innych graczy, ale dał szansę gry Anglikowi w spotkaniu Ligi Mistrzów z Valencią. Ten odpłacił się strzeleniem bramki.

- Chcę grać. Nie chcę tylko pobierać wynagrodzenia i wygodnie siedzieć na rezerwie. Lubię występować regularnie, to pomaga mi utrzymać tempo i dobrą kondycję - stwierdził Frank Lampard. W systemie Portugalczyka jest miejsce na trzech środkowych pomocników, którymi w ostatnim czasie byli: Ramires, Raul Meireles oraz John Obi Mikel.

W czwartek rozmowa Manciniego z zarządem o Tevezie

Gorąco jest w Manchesterze City po tym jak Carlos Tevez odmówił wejścia na boisko w meczu Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium. Natychmiast został zawieszony przez The Citizens, a Roberto Mancini powiedział, że Argentyńczyk w MC jest "skończony".

W czwartek ma dojść do rozmów włoskiego szkoleniowca z zarządem klubu z City of Manchester Stadium. Działacze staną zapewne po stronie Manciniego i można domyślać się, że Argentyńczyka spotka dodatkowa kara i możliwe, że już nigdy nie zagra w barwach obecnego zespołu.

Beckham raczej odrzuci ofertę QPR

Działacze Queens Park Rangers spodziewają się, że David Beckham odrzuci ich propozycje i nie podpisze kontraktu z klubem Loftus Road. Zdają sobie sprawę, że ich drużyna nie będzie pierwszym wyborem doświadczonego pomocnika.

Mocno na Beckhama poluje Tottenham Hotspur. Koguty chcą mu zagwarantować grę w Londynie, ponieważ wychowanek Manchesteru United chciałby wystąpić na igrzyskach olimpijskich. To byłoby dla niego doskonałe przetarcie przed tak ważnym wydarzeniem.

Chelsea także chce Cahilla

Już nie tylko Arsenal Londyn oraz Tottenham Hotspur polują na defensora Boltonu Wanderers Gary'ego Cahilla. Do walki o reprezentanta Anglii zamierza włączyć się Chelsea Londyn.

W styczniu wiele zespołów będzie chciało pozyskać 25-latka, ponieważ jego kontrakt wygasa po zakończeniu sezonu. Piłkarz będzie mógł rozmawiać z innymi zespołami i do jednego z nich dołączyć za darmo latem 2012 roku. Możliwe, że Bolton zdecyduje się sprzedać go zimą, aby jeszcze na nim zarobić.

Dirk Kuyt: Suarez może być lepszy

Piłkarz Liverpoolu Dirk Kuyt ostrzegł rywali The Reds, żeby zwracali baczniejszą uwagę na Luisa Suareza. Holender uważa, że Urugwajczyk jeszcze nie pokazał wszystkiego na co go stać. Od stycznia były zawodnik Ajaxu Amsterdam zagrał w 19. meczach Premier League i strzelił siedem goli.

- Ludzie zapominają o tym, że trzeba zrobić naprawdę duży krok przechodząc z Eredivisie. Styl gry oraz szybkość jest zupełnie inna i bardzo trudno jest odnieść sukces od razu. Spisuje się wyśmienicie i stał się bardzo ważnym graczem. Będzie jeszcze lepszy w przyszłości, bo bardziej zaadaptuje się do gry w tej lidze - powiedział Dirk Kuyt.

Gallas z nową kontuzją

Menedżer Tottenhamu Hotspur Harry Redknapp poinformował, że William Gallas nie ma żadnych szans na występ przeciwko swojemu byłemu klubowi Arsenalowi Londyn. Powodem absencji Francuza jest kontuzja łydki.

Gallas nie rozpoczął sezonu z Kogutami, ponieważ miał problemy zdrowotne. Wydawało się, że jest już wszystko z nim w porządku po tym jak rozegrał w zeszłym tygodniu towarzyskie spotkanie przeciwko Brendford. Na razie nie wiadomo jak długo potrwa przerwa w grze Williama Gallasa.

Diouf odrzucił propozycje z Premier League

El Hajdi Diouf zdecydował się odrzucić propozycję Wigan Athletic i przejść do Anzhi Machachkala. Rosyjski klub proponuje gwiazdom światowego formatu wielkie pieniądze za grę dla tego zespołu. Wprawdzie Diouf do gwiazd nie należy, ale ma bardzo bogate CV.

Obecnie Senegalczyk nie ma ważnej umowy z żadnym zespołem i dlatego poza okienkiem transferowym może związać się z każdą drużyną. Ostatnio występował w Blackburn Rovers.

De Rossi raczej nie wzmocni Man City

Wszystko na to wskazuje, że Manchester City nie pozyska z AS Romy Daniele De Rossiego. Roberto Mancini kilka tygodni temu otwarcie przyznał, że jest zainteresowany piłkarzem reprezentacji Włoch i bardzo komplementował go na łamach mediów.

Tymczasem rzymski klub rozpoczął negocjacje ze swoim wychowankiem na temat nowego kontraktu. Wydaje się zatem, że The Citizens muszą obejść się smakiem i De Rossi prędzej zostanie w ojczyźnie niż przeniesie się do Man City. Obecna umowa piłkarza wygasa w czerwcu 2012 roku.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)