Za błędy słono się płaci - relacja z meczu Stal Stalowa Wola - Jeziorak Iława

Stal Stalowa Wola pokonała na własnym boisku Jeziorak Iława 2:0. Kluczowa dla losów pojedynku była sytuacja z 67. minuty, kiedy to Christian Klein z Jezioraka zobaczył czerwoną kartkę.

Kamil Górniak
Kamil Górniak

Opiekun Stali Stalowa Wola Sławomir Adamus zaskoczył nieco ustawieniem zespołu. W pierwszej jedenastce zagrali Sebastian Ciołek, Daniel Radawiec i Michał Mościński. Ten ostatnie nie będzie miło wspominał sobotniego spotkania, bowiem już po 25. minutach opuścił plac gry z powodu kontuzji. Kwadrans wcześniej goście zmarnowali najlepszą sytuację w meczu. Po dobrym podaniu od Piotra Skokowskiego w polu karnym z pierwszej piłki uderzył Remigiusz Sobociński, ale futbolówka odbiła się tylko od słupka. - Zapewne mecz potoczył by się zupełnie inaczej, gdyby Jeziorak wykorzystał tą okazję - mówił po zawodach Radawiec.

W 19. minucie chyba jedyny raz w całym meczu błąd popełnił arbiter zawodów. Dośrodkowanie Mościńskiego ręką w polu karnym zatrzymał jeden z graczy gości, ale sędzia nie zauważył tego zagrania i nakazał grać dalej. Warta odnotowania w pierwszej części sobotniej potyczki była jeszcze sytuacja z 44. minuty, kiedy to dobrej piłki w pole karne nie zdołał przeciąć Jaromir Wieprzęć. Gdyby tylko doświadczony obrońca Stalówki dostawił głowę byłoby zapewne 1:0.

Po zmianie stron nic nie zapowiadało, że spotkanie będzie ciekawsze dla oka. Przez kilkanaście minut z boiska wiało nudą i wydawać by się mogło, że co niektórzy kibice zaczynali żałować, że przyszli na mecz. Dopiero w 60. minucie nieco się ożywili, kiedy po dobrym podaniu od Kamila Walaszczyka w dogodnej okazji przestrzelił Michał Skórski.

Zwrot akcji nastąpił w 67. minucie. Bez piłki został kopnięty przez Christiana Kleina stoper Stali Tomasz Lewandowski. Arbiter po konsultacjach pokazał młodemu napastnikowi Jezioraka czerwony kartonik. - Nie bez echa obejdzie się ta sytuacja. Konsekwencje zostaną wyniesione - mówił po zawodach Piotr Zajączkowski, szkoleniowiec Jezioraka.

120 sekund po wyrzuceniu z boiska piłkarza z Iławy padła bramka dla gospodarzy. Walaszczyk powtórzył swój wyczyn z meczu z Wisłą Puławy i znów pięknym strzałem z 30. metrów pokonał golkipera rywali. Goście rzucili się do odrabiania strat i grając w osłabieniu stwarzali zagrożenie pod bramką gospodarzy. W samej końcówce rzucili wszystko na jedną kartę i zostali skarceni. Rafał Turczyn wykorzystał niezdecydowanie jednego z piłkarzy Jezioraka i na 40. metrze od bramki przejął piłkę i popędził na bramkę gości. Pomocnik Stali stanął oko w oko z bramkarzem ekipy z Iławy, ale dostrzegł niepilnowanego Radawca, który wpakował piłkę do pustej bramki.

Komentarze trenerów:

Piotr Zajączkowski (Jeziorak): Do Stalowej Woli nie przyjechaliśmy na wycieczkę. Chcieliśmy zdobyć w tym meczu przynajmniej jeden punkt. Przełomowa okazała się sytuacja z czerwoną kartką dla naszego młodego gracza, który zachował się jak gówniarz. Potem gospodarze zdobyli ładną bramkę, ale my staraliśmy się do końca powalczyć o remis. Nie udało się niestety.

Sławomir Adamus (Stal): Obawiałem się trochę tego spotkania. Było blisko, aby powtórzyła się sytuacja z poprzedniego spotkania ze Świtem, kiedy to straciliśmy pierwsi gola i nie udało się zdobyć punktu. W 10. minucie Sobociński był bliski zdobycia bramki. Gdyby tak się stało goście cofnęliby się do obrony i mielibyśmy problem. Niemniej jednak mimo mankamentów cieszę się z tego zwycięstwa.

Stal Stalowa Wola - Jeziorak Iława 2:0 (0:0)
1:0 - Walaszczyk 69'
2:0 - Radawiec 90+3'

Składy:

Stal: Ciołek - Demusiak, Lewandowski, Wieprzęć, Żmuda, Piątkowski, Skórski, Walaszczyk (90' Horajecki), Mościński (25' Turczyn), Radawiec (93' Rosłoń), Fabianowski.

Jeziorak: Kręt - Kowalski, Eid, Sulkowski, Imbirowicz, Fedosov (63' Kretov), Skokowski (71' Figurski), Pietroń, Żaglewski (59' Sedlewski), Sobociński, Klein.

Żółte kartki: Walaszczyk, Skórski, Radawiec, Lewandowski, Wieprzęć (Stal) oraz Pietroń, Klein, Kowalski (Jeziorak).

Czerwona kartka: Klein (Jeziorak - za faul bez piłki).

Sędzia: Piotr Gajewski (Kraków)

Widzów: 1000.

Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany)
2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×