Najlepsze drużyny ekstraklasy - ranking

Bartosz Zimkowski 04 Października 2011, 11:55

Oceny drużyn w 9. kolejce T-Mobile Ekstraklasy (skala szkolna 1-6):

ŁKS Łódź - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 (0:0)

Ocena drużyny ŁKS-u Łódź - 3,5. bardzo słaby początek spotkania mógł wprowadzić zwątpienie wśród kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego, którzy po raz pierwszy w tym sezonie mogli zobaczyć swoich ulubieńców w Łodzi. Z czasem jednak gospodarze złapali swój rytm gry i uczcili powrót na własny stadion bardzo cennym zwycięstwem z jednym z rywali w walce o utrzymanie w lidze.

Ocena drużyny Podbeskidzia Bielsko-Biała - 2,5. W pierwszych 30 minutach Podbeskidzie powinno wyjaśnić sprawę zwycięzcy tego spotkania. Stuprocentowe sytuacje zmarnowali jednak Patejuk i Cieśliński i zamiast 0:3, do przerwy był bezbramkowy remis. Jak słusznie zauważył po meczu trener Kasperczyk, w ekstraklasie takie prezenty, jakie dostali gracze Podbeskidzia w I polowie trzeba wykorzystywać, bo inaczej się przegrywa. I tak też było tym razem.

Lechia Gdańsk - PGE GKS Bełchatów 0:0

Ocena drużyny Lechii Gdańsk - 2,0. Gdańszczanie po raz kolejny zawiedli. Licząc mecz Pucharu Polski z Limanovią, to już czwarte spotkanie bez zdobytej bramki. Kilka nieskutecznych akcji - szczególnie w pierwszej połowie - i nieuznany rzut karny to zbyt mało dla rozbudzonych apetytów kibiców biało-zielonych. Po tym spotkaniu piłkarze biało-zielonych pokazali z pewnością zbyt mało, aby odzyskać ich zaufanie.

Ocena drużyny GKS-u Bełchatów - 3,0. Piłkarze z Bełchatowa nie wygrali co prawda kolejnego meczu i nadal nie potrafili strzelić bramki, jednak z gry mieli o wiele więcej szans, niż Lechia. Grali odważnie, w drugiej połowie dominując na boisku. Co prawda nie mieli takich klarownych sytuacji jak Lechia, jednak atakowali do końca, a na dodatek po faulu Pietrowskiego na Wróblu powinien być rzut karny.

Ruch Chorzów - Widzew Łódź 3:1 (1:0)

Ocena drużyny Ruchu Chorzów - 4,0. Forma chorzowian z każdym meczem rośnie. Początek spotkania z Widzewem nie był najlepszy w wykonaniu Ruchu, ale z każdą minutą i akcją wszystko wyglądało coraz lepiej.

Ocena drużyny Widzewa Łódź - 3,0. Początek dla łodzian był obiecujący. Później jednak Widzew stracił trzy gole. Drużynę Radosława Mroczkowskiego stać było tylko na honorowe trafienie. Łodzianie słabo zaprezentowali się w Chorzowie w defensywie.

Cracovia - Lech Poznań 0:3 (0:1)

Ocena drużyny Cracovii - 2,0. Pasy praktycznie były tylko tłem dla Lecha. Co prawda Kolejorz zdobył bramki po koszmarnych błędach obrońców gospodarzy, ale jeśli nie w tamtych, to piłkarze Jose Marii Bakero w innych sytuacjach pokonaliby Szymona Gąsińskiego.

Ocena drużyny Lecha Poznań - 4,0. Poznaniacy nie zagrali na sto procent swoich możliwości, ale i Cracovia ich do tego nie zmusiła. Lech narzucił Pasom swój styl gry, szybko objął prowadzenie, które nie było zagrożone ani przez moment.

Jagiellonia Białystok - KGHM Zagłębie Lubin 3:1 (2:1)

Ocena drużyny Jagiellonii Białystok - 3,5. Mimo nie najlepszej gry białostoczanie pokonali Zagłębie Lubin i pierwszy raz od trzech meczów schodzili z boiska jako zwycięzcy. Znów błysnął Tomasz Frankowski, który strzelił dwie bramki.

Ocena drużyny Zagłębia Lubin - 2,5. Goście nie zagrali wcale słabo, ale byli zespołem niewiele gorszym od gospodarzy. Miedziowi są tuż nad kreską i ich sytuacja jest nie do pozazdroszczenia. Zanosi się na to, że w Lubinie w tym sezonie priorytetem będzie utrzymanie.

Śląsk Wrocław - Polonia Warszawa 4:0 (2:0)

Ocena drużyny Śląska Wrocław- 5,0. Czego chcieć od lidera tabeli, który pretendenta do tytułu pokonuje 4:0? Śląsk był w niedzielę jak świetny bokser - zadał cztery ciosy i wypunktował rywala, a także umiejętnie utrzymał gardę.

Ocena drużyny Polonii Warszawa - 2,0. Piłkarzy Czarnych Koszul chcieli wygrać we Wrocławiu, ale piłka nie chciała wpaść do bramki Mariana Kelemena. Za same chęci punktów się nie zdobywa.

Legia Warszawa - Wisła Kraków 2:0 (1:0)

Ocena drużyny Legii Warszawa - 4,5. Legia zagrała niezły mecz, który zasłużenie wygrała. 2:0 to niski wymiar kary, jednak trzeba przyznać, że było kilka sytuacji, w których rywale mogli wyrównać. Po stronie Wojskowych była jednak koncentracja, ogromna wola walki i trochę szczęścia (praktycznie wszystkie stykowe piłki padały łupem legionistów). Do wspaniałego duetu Radović - Ljuboja dołączył Rybus, który dwoma asystami pogodził wspomianych Serbów w roli najlepszego piłkarza spotkania.

Ocena drużyny Wisły Kraków - 2,5. Chyba nikt nie zgodzi się z trenerem Maaskantem, który twierdzi, że jego podopieczni zagrali dobre spotkanie. Oczywiście, kontuzje w drużynie Białej Gwiazdy mają ogromny wpływ na oblicze gry, ale taka jest piłka. W niedzielę przeciwko Legii zawiedli praktycznie wszyscy. Dużo mówi się o obrońcach, którzy kompletnie nie radzili sobie z Rybusem czy Radoviciem, jednak tym samym zapomina się o formacjach ofenswnych. Atakujący piłkarze z Krakowa zagrali równie słabo. choć przy odrobinie szczęścia mogli strzelić jedną lub dwie bramki.

Korona Kielce - Górnik Zabrze 2:0 (2:0)

Ocena drużyny Korony Kielce - 4,0. Kolejny dobry mecz kielczan. W pierwszej połowie byli od Górnika zdecydowanie lepsi. Strzelili dwie bramki i mieli okazje na kolejne. W drugiej połowie co prawda mecz się wyrównał, ale w dalszym ciągu miała kontrolę nad meczem.

Ocena drużyny Górnika Zabrze - 2,0. Słaby mecz Górnika, który nadal jest w wyraźnym dołku. Postawę zabrzan w tym meczu najlepiej opisuje fakt, że pierwszy celny w tym meczu strzał śląski zespół oddał na dwie minuty przed przerwą. W drugiej połowie zabrzanie zaatakowali, ale ich ataki przypominały bicie głową w mur

* - Legia i Zagłębie mają do rozegrania zaległe spotkania.