Urban cały czas trenerem Zagłębia Lubin

Nad Janem Urbanem od wielu tygodni zbierają się czarne chmury. Wszystko z powodu słabych wyników osiąganych przez lubinian. Zagłębie zawodzi na całej linii i po dziewięciu kolejkach zajmuje czternaste miejsce. Zagłębie znane z częstych zmian trenerskich, tym razem cierpliwie czeka na rozwój wypadków. Wystarczy dodać, że oba zespoły znajdujące się niżej od Miedziowych w ligowej tabeli już dokonały roszad na stanowiskach szkoleniowców.

Urban posadę uratował wygrywając z ŁKS-em Łódź. Już nie samo zwycięstwo zdecydowało o tym, że Urban nadal będzie prowadził drużynę. Sam styl był bardzo przekonujący. Jednak tydzień później porażka z Jagiellonią Białystok znów zawahała posadą Urbana. Wydawało się, że jeśli zmieniać trenera, to właśnie podczas przerwy na reprezentację. Tymczasem włodarze Zagłębia cenią sobie pracę z obecnym cochem i ciągle dają mu kredyt zaufania.

Jednak Miedziowi muszą wygrać w najbliższej kolejce z Lechią Gdańsk. Porażka praktycznie będzie przesądzała o zwolnieniu Urbana. Pojawiają się jednak głosy, że swoją posadę może zachować nawet do końca rundy, a rozliczanie zacznie się nie od szkoleniowca, lecz od piłkarzy. Sporo także może zależeć od... wyborów parlamentarnych. Nie od dzisiaj wiadomo, że polityka ma duże znaczenie przy wyborze działaczy Zagłębia.

W prasie pojawiły się sugestie, że Jacek Zieliński z Polonii Warszawa jest kandydatem do objęcia schedy po Urbanie. Jednak jest to plotka pozbawiona prawdy. Obecny szkoleniowiec Czarnych Koszul ma postawione zarzuty korupcyjne, a Miedziowi od wielu miesięcy podejmowali decyzje, że w klubie nie będzie pracowała ani jedna osoba zamieszana w aferę korupcyjną. Dlatego z Dialog Arena pożegnali się ostatnio Grzegorz Bartczak i Michał Stasiak, którzy z pewnością dostawaliby szansę gry. Jednak jako, że ciążą na nich zarzuty korupcyjne, bardzo szybko pożegnano się z nimi. Jacek Zieliński nie zostanie zatem trenerem Zagłębia i nawet nie będzie brany pod uwagę.

W piątek lubinian czeka sparingowe spotkanie z Ruchem Chorzów. Obie drużyny zagrają w Opolu, początek o godzinie 16.