Vice-prezes Piasta... nie chciał wpuścić dziennikarzy na stadion w Ząbkach!

W Gliwicach wszyscy kibice Piasta doskonale znają postać Jarosława Kołodziejczyka. Od samego początku jego urzędowania popadł w niełaskę fanów i nie można się temu dziwić. W Ząbkach znowu dał "popis" swojego zachowania.

O co tym razem chodziło Jarosławowi Kołodziejczykowi? Mianowicie o to, żeby akredytowani dziennikarze Serwisu Kibiców Piasta Gliwice nie mogli wejść na stadion w Ząbkach...

Następcy Zbigniewa Koźmińskiego wydawało się, że może zablokować wejście na obiekt osobom z Gliwic. Kołodziejczyk kazał miejscowym nie wpuszczać nikogo z serwisu PiastGliwice.eu, jednak ten "rozkaz" został wyśmiany przez osoby pracujące w Dolcanie. Nic dziwnego. Kto będzie słuchał osoby, która w żadnym stopniu nie jest związana z zespołem spod Warszawy?

Pozostaje zadać sobie jedno pytanie. Po co vice-prezes niebiesko-czerwonych robi takie rzeczy? To tylko pogłębia konflikt pomiędzy zarządem klubu a jego kibicami, co nie idzie w parze o wiecznie powtarzającym się zdaniu z ust Jarosława Kołodziejczyka o tym, że "chce on rozmawiać z kibicami". Chyba nie tędy droga.

Źródło artykułu: