Jedenastka eliminacji EURO 2012 według SportoweFakty.pl

Trzech przedstawicieli Niemiec znalazło się w najsilniejszej drużynie eliminacji do ME. Dwóch reprezentantów w "11" ma Holandia. W zestawieniu zabrakło miejsca m.in. dla Xaviego, Robina van Persiego i Cristiano Ronaldo.

Joe Hart (Anglia) - defensywa Synów Albionu z powodu kontuzji Johna Terry'ego i Rio Ferdinanda musiała być często przebudowywana. Mimo to golkiperowi Man City, który w eliminacjach nie opuścił ani minuty, aż 5-krotnie udało się zachować czyste konto. Anglicy, którzy przez lata mieli kłopoty z obsadą pozycji bramkarza, nie muszą martwić się o formę Harta podczas EURO 2012.

Lars Jacobsen (Dania) - prawy obrońca FC Kopenhaga wystąpił we wszystkich meczach ekipy Mortena Olsena i spisywał się wyśmienicie. Jego zespół dał się pokonać tylko 6 razy, a 32-latek dodatkowo strzelił gola i zaliczył asystę. Jacobsen zbierał lepsze recenzje od bardziej znanego partnera z linii obrony, Simona Kjaera.

Adil Rami (Francja) - defensywa Trójkolorowych była rozbita po fatalnym mundialu w RPA. Laurent Blanc na wielu pozycjach musiał eksperymentować i stosować różne warianty. Na środku postawił na 26-latka z Valencii i nie zawiódł się. Rami rozegrał 9 z 10 meczów w pełnym wymiarze czasowym. W tym czasie Francuzi stracili tylko 3 gole!

Giorgio Chiellini (Włochy) - wart 26 mln euro stoper Juventusu dyrygował najlepszą formacją obronną eliminacji. Italia w 10 spotkaniach straciła zaledwie 2 gole. Za żadnego z nich odpowiedzialności nie ponosi 27-latek (pierwszy padł po błędzie Salvatore Sirigu, a drugi w ogromnym zamieszaniu podbramkowym). Włoscy fani nie mają wątpliwości, że Chiellini jest godnym następcą Alessandro Nesty i Fabio Cannavaro.

Philipp Lahm (Niemcy) - boczny obrońca Bayernu poprowadził swoją reprezentację do kompletu zwycięstw. Joachim Loew wystawił kapitana kadry we wszystkich spotkaniach. Lahm poza pewną grą na swojej pozycji często oskrzydlał akcje i zaliczył 2 asysty. Jedna z nich miała miejsce w kluczowym momencie - w 90. minucie meczu z Austrią przy stanie 1:1.

Kim Kallstroem (Szwecja) - odrodzenie Trzech Koron to w dużej mierze zasługa środkowego pomocnika Olympique Lyon. 29-latek ma za sobą wyśmienite eliminacje. Zdobył w nich 3 gole, w tym przepięknego w decydującym meczu o awansie z Holandią z rzutu wolnego, popisał się 7 asystami i rozprowadził mnóstwo akcji. Zespół Erika Hamrena strzelił aż 31 goli - więcej zdobyli tylko Holendrzy i Niemcy.

Mesut Oezil (Niemcy) - nie jest nadużyciem stwierdzenie, że 22-latek z Realu zasłużył na miano MVP eliminacji. Znaczna część goli DFB-Team to zasługa kreatywnego skrzydłowego. Sam Oezil zdobył 5 bramek i ustąpił pod tym względem jedynie Miroslavowi Klose i Mario Gomezowi. Jego konto wzbogaca 7 asyst.

Thomas Mueller (Niemcy) - drugi z architektów bezbłędnego występu i historycznego sukcesu Die Nationalelf. 22-latek, objawienie MŚ w RPA, wybornie współpracował z Oezilem, przyćmiewając do niedawna zdecydowanie bardziej znanych u renomowanych Lukasa Podolskiego i Bastiana Schweinsteigera. Jeśli utrzyma formę, zostanie niekwestionowaną gwiazdą ME.

Dirk Kuyt (Holandia) - w piłce klubowej byłemu zawodnikowi Feyenoordu nie wiedzie się ostatnio najlepiej. Znacznie skuteczniejszy jest w kadrze Berta van Marwijka, w której występuje jako skrzydłowy. Eliminacje EURO Kuyt zamknął z imponującym dorobkiem 6 goli i 7 asyst. Mimo to 31-latek nie będzie mógł być pewny miejsca w podstawowym składzie, gdy do najwyższej formy wróci Arjen Robben.

David Villa (Hiszpania) - jedynym przedstawicielem La Roja w jedenastce jest jej najskuteczniejszy piłkarz. Napastnik Barcy rozegrał wszystkie 8 spotkań i zdobył w nich 7 goli. Dwa z nich strzelił, gdy ekipa Vicente del Bosque przegrywała 0:1 z Czechami. Pozostali czołowi mistrzowie świata i Europy - Iker Casillas, Sergio Ramos, Xavi, Xabi Alonso i David Silva - również grali dobrze, ale nie musieli pokazywać pełni swoich umiejętności.

Klaas-Jan Huntelaar (Holandia) - spośród Pomarańczowych, którzy w większości meczów zaprezentowali bajeczną grę, na szczególne wyróżnienie zasłużył supersnajper Schalke. 27-latek, choć rozegrał tylko 8 z 10 pojedynków, został królem strzelców z ogromną przewagą. 4 spośród 12 swoich bramek zdobył w pojedynkach z Finlandią (2:1) i Szwecją (4:1), które sprawiły, że wicemistrzowie świata już we wrześniu zostali finalistami.

Rezerwowi: Hugo Lloris (Francja), Sergio Ramos, Xavi (obaj Hiszpania), Aleksandr Anyukov (Rosja), Ashley Cole, Ashley Young (obaj Anglia), Antonio Cassano (Włochy), Dennis Rommedahl (Dania), Cristiano Ronaldo, Nani (obaj Portugalia), Robin van Persie (Holandia), Miroslav Klose (Niemcy).

Komentarze (0)