Artur Jędrzejczyk: Na drugą połowę wyszliśmy bardziej zmotywowani

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Cztery zwycięstwa i zero straconych bramek, takim dorobkiem może popisać się Legia Warszawa w czterech ostatnich kolejkach T-Mobile Ekstraklasy. Podopieczni Macieja Skorży grają ostatnio skutecznie zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Ostatnim zespołem, który nie sprostał Legii był Widzew Łódź, który poległ w Warszawie 0:2 (0:0).

- W pierwszej połowie nie zaprezentowaliśmy się zbyt dobrze. Ale na drugą wyszliśmy już z dużo lepszym nastawieniem i to było widać, bo przeważaliśmy, cały czas mieliśmy piłkę i stwarzaliśmy sytuacje. Naszą przewagę udokumentowaliśmy zdobyciem dwóch bramek i zwycięstwem, z czego bardzo się cieszymy - powiedział o niedzielnym meczu Artur Jędrzejczyk, obrońca Legii.

Co się stało w czasie przerwy, że warszawska drużyna odmieniła swoje oblicze? - Sami czuliśmy, że gra nie układa się tak, jak powinna. Na drugą połowę chcieliśmy wyjść bardziej zmotywowani i pokazać tę Legię, jak grała we wcześniejszych meczach - mówi legionista.

Obie bramki dla Legii zdobyło dwóch młodych zawodników - Michał Żyro oraz Rafał Wolski, dla których były to pierwsze trafienia w lidze. - Wszyscy im gratulowali zdobycia bramek. Obaj też na pewno sami się cieszyli z tych bramek, które jeszcze ich bardziej podbudują na najbliższe mecze.

Już w środę Legia Warszawa znów zmierzy się przed własną publicznością z Widzewem Łódź. Spotkanie to, zostanie rozegrane w ramach 1/8 finału Pucharu Polski. - Mam nadzieję, że będzie tak samo jak w meczu ligowym. Chcemy wygrać to spotkanie, bo rozgrywki pucharowe są tak samo ważne, jak inne - kończy.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)