Najpierw rano musieli zmienić pierwotny plan, który zakładał, że do Londynu wylecą z podkrakowskich Balic, ale pracę tego portu lotniczego sparaliżowała mgła, więc wiślacy musieli udać się do Pyrzowic i z godzinnym opóźnieniem wylecieli na Wyspy.
Tam czekał kolejny problem. Na lotnisku ze względu na problem z wizami zatrzymani zostali Serbowie Ivica Iliev, Milan Jovanić oraz Marko Jovanović i nie wiadomo, czy zagrają w czwartek przeciwko Fulham.
- Mamy nadzieję, że problemy z wizami zostaną rozwiązane i ta trójka będzie mogła zagrać w Londynie - mówił trener Robert Maaskant, który w razie ich absencji będzie miał do dyspozycji zaledwie 14 zawodników.