Przed najbliższym starciem zieloni zajmują 12. miejsce w tabeli, zaś podopieczni Petra Nemca 8. Dystans, który dzieli tych rywali to trzy oczka, a więc wynik bezpośredniej potyczki będzie miał spore znaczenie.
18. kolejka to pierwsza seria rundy rewanżowej, zatem Warta i Arka zagrają ze sobą już po raz drugi. Pierwsze spotkanie tych drużyn określano jako hit otwarcia sezonu. W Gdyni wielkich emocji jednak nie było. Lekką przewagę mieli gospodarze, ale ostatecznie po dość bezbarwnym meczu odnotowano bezbramkowy remis.
Mimo bardzo przeciętnej inauguracji, w żadnym z obozów nie spodziewano się aż takiego rozczarowania na półmetku. Działacze Arki wykazali jednak większą cierpliwość niż władze zielonych, bowiem Petr Nemec zachował posadę do dziś, natomiast w ekipie z Drogi Dębińskiej pracuje już trzeci trener w obecnych rozgrywkach. W niedzielę Wartę po raz pierwszy poprowadzi Jarosław Araszkiewicz. Czasu na aklimatyzację 46-letni szkoleniowiec nie miał zbyt wiele, skupił się zatem na cechach wolicjonalnych, bo właśnie one jego zdaniem mogą mieć decydujące znaczenie w nadchodzącym pojedynku.
Obie drużyny dotąd rozczarowywały, jednak mecz z ich udziałem powinien być ciekawy. Powód? Zarówno poznaniacy, jak i gdynianie dysponują sporym potencjałem i jeśli będą potrafiły pokazać go na boisku, to dostarczą kibicom niemałych emocji. A będzie dla kogo grać. Prezes Izabella Łukomska-Pyżalska postanowiła, że sympatycy zielonych obejrzą spotkanie za darmo, co znacznie zwiększyło zainteresowanie biletami. Duża grupa publiczności, w tym kibice Lecha, będzie też wspierać gdynian.
Więcej problemów kadrowych przed najbliższym meczem ma Petr Nemec. Szkoleniowiec Arki nie może skorzystać z pauzujących za kartki Sławomira Mazurkiewicza i Bartłomieja Niedzieli oraz kontuzjowanego Omara Jaruna. W osiemnastce znalazło się tylko trzech nominalnych defensorów, a to oznacza, że debiutu na I-ligowych boiskach doczeka się zapewne 20-letni Bartosz Brodziński.
Warta tego rodzaju kłopotów nie ma. Rekonwalescencję po urazach przechodzą tylko Łukasz Radliński i Paweł Iwanicki. Nikt nie pauzuje za kartki, zatem Jarosław Araszkiewicz ma bardzo szerokie pole manewru. Wiele wskazuje na to, że skład zielonych będzie się różnił od tego, który rozpoczął pojedynek z Wisłą Płock. Środek obrony stworzą najprawdopodobniej powracający do gry po urazach Krzysztof Sobieraj i Adrian Bartkowiak. Na ławce rezerwowych zasiądzie Maciej Wichtowski, a funkcję młodzieżowca wypełni na lewym skrzydle Bartosz Bereszyński. W nowym ustawieniu (4-1-4-1) w rolę defensywnego pomocnika wcieli się Alain Ngamayama, a rozgrywanie akcji wezmą na swoje barki Tomasz Foszmańczyk i Piotr Reiss.
Największy znak zapytania należy postawić przy obsadzie napadu. Tam najprawdopodobniej zobaczymy Krzysztofa Gajtkowskiego, mimo że w konfrontacji z Wisłą Płock Mariusz Ujek strzelił wreszcie pierwszą bramkę dla zielonych.
Spotkanie Warta Poznań - Arka Gdynia rozpocznie się w niedzielę o godz. 12.30. Jako sędzia główny poprowadzi je Mariusz Złotek z Gorzyc.
Warta Poznań - Arka Gdynia / nd. 06.11.2011 godz. 12.30
Przewidywane składy:
Warta Poznań: Szamotulski - Sasin, Bartkowiak, Sobieraj, Otuszewski, Ngamayama, Magdziarz, Foszmańczyk, Reiss, Bereszyński, Gajtkowski.
Arka Gdynia: Juszczyk - Krajanowski, Brodziński, Łągiewka, Radzewicz, Jakub Kowalski, Jarzębowski, Benat, Flis, Kuklis, Ivanovski.
Sędzia: Mariusz Złotek (Gorzyce).
Wyślij SMS o treści SF ARKA na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Warta Poznań - Arka Gdynia
Wyślij SMS o treści SF ARKA na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT