- Niezobowiązująco rozmawialiśmy już jakiś czas temu, teraz wszystkie szczegóły kontraktu ustaliliśmy w ciągu trzech dni. Podpisałem umowę do czerwca 2012 roku z opcją przedłużenia na następny sezon. Na razie mieszkam w hotelu, nie miałem jeszcze czasu, żeby wybrać mieszkanie. W szatni korzystam z pomocy tłumaczy - jeden przekazuje moje polecenia po grecku, a drugi po hiszpańsku. Oczekiwania, jak w każdym takim klubie, są duże. Kibice liczą, że skoro przyszedł nowy trener z zagranicy, to poukłada wszystko w zespole i przyjdą wyniki - powiedział Probierz na łamach Super Expresu.
Dodajmy, że w ligowym debiucie Aris Saloniki uległ na swoim boisku Olympiakosowi Pireus 2:3. Porażka z mistrzem Grecji ujmy jednak nie przynosi. Gorzej wyszedł pierwszy mecz bez Probierza ŁKS-owi Łódź, który uległ 0:4 Ruchowi Chorzów na swoim stadionie. Trener uważa, że był to wypadek przy pracy.
Źródło: Super Express.