Paweł Nowak: Do końca tego roku możemy zdobyć komplet punktów

Lechia Gdańsk w tym sezonie zawodzi. Mimo wszystko pomocnik biało-zielonych, Paweł Nowak wierzy w odbudowę zespołu. W rozmowie z oficjalną stroną gdańskiego klubu stwierdził, że jego drużyna ma szansę na zdobycie 12 punktów.

Gdańszczanie są już po kilku treningach z Rafałem Ulatowskim. - Trener Ulatowski oglądając mecze Lechii w Canal+ musiał zauważyć, że mamy kłopot ze skutecznością. Brak bramek to brak wygranych. Stawiał duży nacisk na to na treningach, żeby poprawić tę skuteczność. Ale też każdy trening przygotowuje nas najbardziej do tego, aby realizować myśl taktyczną trenera. Dużo od tego będzie zależało - powiedział Paweł Nowak w rozmowie z lechia.pl, który wypowiedział się też odnośnie pracy nad poprawą ofensywy na treningach. - Każda akcja ofensywna wiąże się z tym, że trzeba dużo włożyć kreatywności, wnieść coś od siebie, pokazać się do gry. To jest niezwykle istotne. Ale tak samo ważna jest gra w defensywie, gdzie dobrze jest jak każdy wie, gdzie jest kolega i czy go zaasekuruje - zauważył.

W ubiegłym sezonie Lechia wygrała oba mecze z Legią Warszawa. Nowak przestrzega przed porównywaniem tamtych spotkań. - Wtedy byliśmy w zupełnie innym miejscu. Dziś wygrane mecze przychodzą nam z dużym trudem. Ale to my sobie naważyliśmy tego piwa i to naszą porażką jest, że zwolniono z funkcji trenera Kafarskiego. W tej drużynie nadal drzemią wielkie możliwości. Teraz przyszła świeża krew i jednak zawsze jest tak, że przyjście nowego trenera to jest coś co może spowodować, iż cała ta maszyna zaskoczy. W poprzednim sezonie potrafiliśmy przecież wygrywać z najlepszymi i to nie tylko jeśli chodzi o wynik, ale też o styl gry - powiedział Paweł Nowak, który nie bierze pod uwagę tego, że po poprzednich przerwach na mecze kadry Lechia zawsze wygrywała swoje spotkania. - Nigdy się nie skupiam nad takimi statystykami, ale jest to jakiś pozytywny prognostyk. Ale tak poważnie chciałbym to odrzucić, bo wierzę, że jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu, potrafimy grać w piłkę. Nie mamy już nic do stracenia i w każdym z czterech meczów, które zostały do końca tego roku możemy zdobyć komplet punktów. Zawsze było tak odkąd jestem w Lechii, że runda jesienna była lepsza niż wiosna. Może przyszedł taki sezon, że tym razem będzie odwrotnie - zastanawia się pomocnik biało-zielonych.

Komentarze (0)