O nieobecności arbitra Babaka Rafatiego poinformowali piłkarze FSV Mainz, którzy zatrzymali się w tym samym hotelu w Kolonii co 41-letni sędzia irańskiego pochodzenia, na co dzień bankier z Hanoweru. Wkrótce policja znalazła Rafatiego w pokoju hotelowym z podciętymi nadgarstkami. Jego życie zostało uratowane.
- Decyzja o przełożeniu spotkania nie została podjęta ani przez FC Koeln, ani przez FSV Mainz, a przez władze Bundesligi - poinformował dyrektor sportowy kolońskiego klubu, Volker Finke.
Kibice, którzy przybyli na RheinEnergieStadion, zostali poproszeni o powrót do domów. W pojedynku od 1. minuty mieli zagrać Adam Matuszczyk i Sławomir Peszko.