The Sun jest przerażony warunkami panującymi na stadionie na Suchych Stawach. Artykuł ilustruje licznymi zdjęciami. "Szatnie ledwo pasują do drużyny z pubu. A według informacji angielskiej federacji to miejsce zostało wybrane, ponieważ inne były... gorsze" - komentuje dziennik. "Szef Hutnika powiedział, że przeprowadzana jest gruntowna renowacja, tak, by przyjąć Anglików w 5-gwiazdkowych warunkach" - informują dziennikarze, nie dowierzając jednak, że w ciągu ledwie 6 miesięcy uda się doprowadzić do stanu używalności i szatnie, i murawę.
"Prysznice to nic więcej tylko stos grubych cegieł. Jeśli chodzi o boisko, to jest ono widoczne z wielu miejsc, więc selekcjoner być może będzie musiał ustawić ekrany, by rywale nie podglądali treningów Anglików" - bije na alarm The Sun.
Dlaczego Wyspiarze zdecydowali się na obiekt we wschodniej części Krakowa? - UEFA sporządziła listę zatwierdzonych hoteli i centr treningowych, spośród których mogliśmy wybierać. Jednak żadne z nich nie były adekwatne do potrzeb Anglików. Obecnie nasze możliwości są już ograniczone, ale jestem przekonany, iż doprowadzimy stadion Hutnika do jak najlepszego stanu - tłumaczy przedstawiciel angielskiej federacji.
-> Zobacz, jak w oczach dziennikarzy The Sun prezentuje baza reprezentacji Anglii na EURO 2012 <-
Co na to rzecznik IV-ligowca? - Póki co nasz obiekt nie ma wiele wspólnego z Wembley, ale zmieni się nie do poznania, gdy przyjedzie tutaj angielska drużyna. Dla nas to wielki zaszczyt gościć takie gwiazdy jak Wayne Rooney i Hutnik zrobi wszystko, by czuły się one komfortowo. Gwarantujemy, że pan Capello będzie szczęśliwy - uspokaja Anglików.
- Reprezentacja Anglii przyzwyczaiła się już do nieco gorszych warunków podczas meczów wyjazdowych, więc absolutnie nie ma obawy, by w jakiś sposób wpłynęło to na postawę piłkarzy. Poza tym zarówno boisko, jak i szatnie zostaną doprowadzone do najlepszej jakości. Dodatkowo hotel, który wybraliśmy (Hotel Stary na ul. Szczepańskiej w Krakowie - przyp.red.), jest idealny - wtóruje Polakom rzecznik FA, Mark Whittle.
Żurnaliści mają jednak wątpliwości. "Holendrzy mogą się z nas śmiać. Nie muszą mieć żadnych obaw o centrum treningowe, bo wybrali Stadion Miejski (stadion Wisły Kraków - przyp.red.), który mieści 34 000 widzów, posiada ogromne szatnie, lśniące prysznice, jacuzzi i pełne wyposażenie medyczne" - zauważają. Warto dodać, że reprezentacja Włoch trenować będzie na nowo wybudowanym i nowoczesnym stadionie Cracovii.