Na zakończenie ligowej jesieni Łotysz znów strzelał jak z karabinu maszynowego i jest ojcem zwycięstwa Kolejorza. Pierwsze dwa gole zdobył głową, zaś ostatniego płaskim uderzeniem wykorzystując katastrofalny błąd defensywy Miedziowych. W sumie Artjom Rudnev uzbierał już 18 bramek. Trudno spodziewać się, by wiosną oddał komukolwiek koronę króla strzelców.
Vis a vis 23-letniego snajpera, Darvydas Sernas też pokazał trochę dobrego, lecz tylko w drugiej połowie. W 55. minucie Litwin modelowo wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Jasmina Buricia na Łukaszu Hanzelu. Mógł też zapewnić gościom jedno oczko, ale w ostatniej akcji koszmarnie skiksował na 4. metrze mając przed sobą tylko golkipera Kolejorza.
Artjom Rudnev vs Darvydas Sernas
90 | 90 | |
---|---|---|
4 | | 2 |
1 | | 2 |
0 | | 1 |
1 | | 0 |
1 | | 0 |
0 | | 0 |
5 | | 2 |
0/0 | | 0/0 |
W pojedynku skrzydłowych lepszy, a przede wszystkim efektywniejszy był Aleksandar Tonev. Bułgar zaliczył asystę przy jednym golu Rudneva, popisując się precyzyjną centrą. Sam też wykańczał akcje, sześciokrotnie uderzając. Jego statystyki po tym meczu prezentują się dość okazale.
Z kolei Szymon Pawłowski starał się coś wskórać, ale nie był tak konkretny w swoich poczynaniach jak Tonev. Oddał wprawdzie dwa celne strzały, lecz po jego próbach ani razu nie zapachniało golem. 26-letniego pomocnika z pewnością stać na więcej, o czym przekonywał w przeszłości.
Aleksandar Tonev vs Szymon Pawłowski
90 | 90 | |
---|---|---|
1 | | 2 |
5 | | 1 |
3 | | 0 |
5 | | 2 |
0 | | 0 |
0 | | 0 |
0 | | 1 |
0/0 | | 0/0 |