- Jestem bardzo zadowolony z tego, że wyjaśniła się sprawa mojej przyszłości. Z drugiej strony wiem, że przed mną wielkie wyzwanie. Tym bardziej jest mi miło, że kibice tak mnie wspierają. W każdym meczu, w którym prowadziłem drużynę, czułem się jak pierwszy trener, a nie tymczasowy - powiedział Moskal.
Przypomnijmy, że Kazimierz Moskal przejął Białą Gwiazdę po tym jak zespół pod wodzą Roberta Maaskanta uległ Cracovii. Wisła z nowym trenerem awansowała do 1/16 finału Ligi Europejskiej. W T-Mobile Ekstraklasie zajmuje szóste miejsce.
Źródło artykułu: