Ludovic Obraniak: Zmieniam klub ze względu na EURO 2012

- Transfer do Girondins jest dla mnie bardzo atrakcyjnym rozwiązaniem. Myślę, że się tam rozwinę - mówi Ludovic Obraniak, który w najbliższych dniach już oficjalnie powinien przenieść się z Lille do Bordeaux. - Jestem znudzony siedzeniem na ławce - dodaje.

- Istnieją inne opcje niż Bordeaux, ale wiem, że Lille jest w kontakcie z Girondins - przyznaje Ludovic Obraniak. - Nie rozmawiałem z trenerem Żyrondystów Francisem Gillot, jednak on kontaktował się z moim agentem. Abstrahując od ostatnich wyników, Bordeaux było mistrzem Francji dwa lata temu, mając w składzie bardzo dobrych piłkarzy. Będzie to dla mnie wielkie wyzwanie - 27-latek ma pewność, że transfer dojdzie do skutku.

- Dlaczego opuszczam Lille? W kontekście EURO 2012 najważniejsze jest dla mnie, by dużo grać. Mija już półtora roku, odkąd przygotowuję się do tego turnieju, który jest moim osobistym celem. Na początku próbowałem realizować go w Lille. Kocham to miasto, moja rodzina czuje się w nim dobrze, ale od 2 lat gram coraz mniej i mniej i zaczynam odczuwać regres. EURO 2012 jest bardzo ważne dla mojej ojczyzny i dla mnie. Mam nadzieję, że w Lille podzielą moje zdanie - dodaje wychowanek Metz w rozmowie z francuską stacją radiową RMC.

Obraniak z walczącego o mistrzostwo LOSC przeniesie się do Bordeaux, które zajmuje dopiero 10. miejsce w tabeli. - Priorytetem jest możliwość grania. Z biegiem miesięcy występowałem coraz rzadziej. Siedzenie na ławce stało się nudne. Dlatego nadszedł czas na zmianę, bez względu na ambicje sportowe obu klubów. Przede mną coś nowego i ekscytującego - zapowiada pomocnik reprezentacji Polski.

Komentarze (0)