Na pierwszym w tym roku treningu Polonii zabrakło Jakuba Świerczoka wytransferowanego przed tygodniem do FC Kaiserslautern i dotychczasowego kapitana zespołu, Lukasa Killara, który zdecydował się zakończyć karierę z powodu przewlekłego urazu i został... nowym dyrektorem sportowym bytomskiego klubu.
- Wszystko dziś szybko się dzieje. Muszę na spokojnie usiąść i zapoznać się z nowymi obowiązkami. Nie boję się jednak przeskoku z boiska do pracy biurowej - zapewnia Killar. - Mam w Czechach od kilku lat swoją firmę, więc nie będzie to dla mnie nowość. Gdybym nie był gotowy na tą zmianę, pewnie bym się jej nie podjął. Wierzę, że podołam postawionym mi zadaniom - mówi nowy szef pionu sportowego Polonii.
Na treningu pojawiło się trzech testowanych graczy. Mowa o Danielu Pietrysze, pomocniku włączonym do kadry pierwszego zespołu niebiesko-czerwonych po jesieni spędzonej w rezerwach, a także Przemysławie Szkatule z Przyszłości Rogów i Bartoszu Wojtkówie z Pniówka Pawłowice Śląskie.
Zajęcia z drużyną wznowił też Daniel Tanżyna. Środkowy defensor bytomian w trakcie rundy jesiennej zerwał więzadła krzyżowe i powoli wraca do pełni sił. Póki co piłkarz trenuje indywidualnie i minie jeszcze trochę czasu aż wróci na ligowe boiska.
Pierwszy tej zimy mecz kontrolny gracze niebiesko-czerwonych rozegrają 21 stycznia, a ich rywalem będzie Ruch Chorzów. Cztery dni później podopieczni trenera Dariusza Fornalaka zmierzą się z Rozwojem Katowice.
Centralnym punktem okresu przygotowawczego ma być trzytygodniowe zgrupowanie w Turcji, na które zespół z Bytomia wyjedzie w połowie lutego.