Lech rozpoczął treningi bez Rudneva

Lech Poznań jako jeden z ostatnich klubów T-Mobile Ekstraklasy rozpoczął przygotowania do rundy wiosennej. W środę lechici spotkali się na stadionie przy ul. Bułgarskiej i biegali w pobliskim lasku. W zajęciach nie wziął udziału Artiom Rudnev, który dołączy do drużyny w przyszłym tygodniu.

Przed rozpoczęciem treningu piłkarze odbyli rozmowę w szatni z trenerem Jose Marii Bakero i Andrzejem Dawidziukiem, który przypomniał o celach na ten sezon. Mimo dziewięciopunktowej straty do Śląska Wrocław Kolejorz cały czas wierzy w mistrzostwo Polski.

Podczas pierwszych zajęć lechici biegali po lasku Marcelińskim. Zabrakło Artioma Rudneva, który ten tydzień ma jeszcze wolny. - Artiom studiuje na łotewskim odpowiedniku AWF i teraz zdaje ostatnie egzaminy. Od 16 stycznia będzie z nami trenował. Już latem układaliśmy plan i wtedy otrzymał od nas zgodę - mówi Dariusz Motała, kierownik drużyny. Do pierwszej drużyny dołączonych zostało kilku młodych zawodników. Są nimi Aleksander Wandzel, Karol Zaniewski, Tomek Kędziora, Ptryk Wolski oraz Szymon Drewniak.

Do soboty piłkarze Lecha będą mieli po dwie jednostki treningowe: rano będą biegać, a popołudniu ćwiczyć na siłowni. Przyszły tydzień poznaniacy spędzą na zgrupowaniu we Wronkach. Zanim 27 grudnia wylecą na dwutygodniowe zgrupowanie do Hiszpanii zagrają sparingi z Zagłębiem Lubin i Piastem Gliwice. Pierwszy z nich zaplanowany został na 20 stycznia. - Prawdopodobnie zagramy w Grodzisku Wlkp., bo tam przebywać będzie Zagłębie Lubin i tak się wstępnie umawialiśmy - dodaje Motała.

Podczas zgrupowania w Hiszpanii poznaniacy mają zaplanowanych łącznie pięć meczów kontrolnych. Nie są jeszcze znani rywale pierwszych dwóch sparingów, być może będzie wśród nich Sparta Praga, z którą w 2010 roku poznaniacy rywalizowali w eliminacjach Ligi Mistrzów. - Nie dostaliśmy potwierdzenia czy Sparta przyjeżdża w ten rejon. Jeśli przyjedzie, to najprawdopodobniej z nimi zagramy. Jeśli nie, to być może będą to zespoły z drugiej ligi hiszpańskiej - opowiada Motała.

Później lechici wezmą udział w Marbela Cup. Łącznie uczestniczyć w tej imprezie będzie osiem zespołów, a każdy z nich zagra po trzy spotkania. - W tym tygodniu mają być rozlosowane pary. Jeżeli wygramy pierwszy mecz to zagramy z silniejszymi rywalami, a jak przegramy to ze słabszymi. Za zajęcie pierwszych trzech miejsc przewidziane są niewielkie nagrody. Turniej jest zorganizowany tak, aby była forma rywalizacji. Fajnie jest pojechać na turniej, w którym grają takie zespoły jak CSKA Moskwa, Dynamo Kijów czy Rubin Kazań. Są to zespoły występujące w europejskich pucharach, dlatego chcieliśmy zagrać w tym turnieju - zakończył Motała.

Lech rozgrywki T-Mobile Ekstraklasy wznowi 17 lutego meczem z GKS-em Bełchatów.

Źródło artykułu: