Adrian Mrowiec jest w tym sezonie podstawowym piłkarzem Hearts (23 mecze ligowe, 21 w pierwszym składzie), choć skuteczność nie jest jego mocną stroną. Kilka dni temu ujawniono, że 28-latek, podobnie jak jego koledzy z drużyny nie otrzymują wynagrodzeń od kilku miesięcy! To zaskakujące także dlatego, że zespół z Edynburga zajmuje 3. miejsce w tabeli tuż za plecami Celtiku i Rangers. W efekcie władze Scottish Premier League zagroziły, że odbiorą Sercom punkty.
Co sądzi o tym Mrowiec? - Nie myślimy o tej sytuacji z punktami. Jesteśmy zawodowcami, więc koncentrujemy się jedynie na kolejnym meczu. Jeśli punkty zostaną nam odebrane, będzie to niesprawiedliwe, jednak nasze myśli zaprząta tylko plan na mecz z Inverness, bo Motherwell i St. Johnstone są tuż za naszymi plecami - mobilizuje kolegów polski pomocnik.
- Wygraliśmy 5 spotkań z rzędu i ostatnio gramy naprawdę bardzo dobrze. Owszem, być może pojawiły się pewne problemy finansowe, ale wszystko jest okej - przekonuje Mrowiec.