Na stadionach Gabonu i Gwinei Równikowej trwa 28. edycja Puchar Narodów Afryki. Najwyżej notowany uczestnik to Wybrzeże Kości Słoniowej. Didier Drogba i spółka zajmują 18. miejsce w rankingu FIFA. To oni obok Ghany są głównymi faworytami do ostatecznego triumfu. W niedzielę to właśnie piłkarze Wybrzeża Kości Słoniowej stanęli do walki o pierwsze punkty w turnieju. Ich rywalem był Sudan, który w rankingu FIFA zajmuje 120. miejsce. Spośród wszystkich uczestników zmagań gorsza jest tylko Gwinea Równikowa. Zdecydowanym faworytem spotkania byli więc zawodnicy WKS-u.
Drogba i spółka początkowo mieli jednak problemy. Piłkarze Sudanu rywalom nie pozwalali bowiem przedostawać się w obręb pola karnego. W 11. minucie bramkarza spróbował pokonać Gervinho, ale nie udało mu się ulokować futbolówki w bramce. Parę minut później na strzał z dystansu zdecydował się Drogba. Także i tym razem piłka nie znalazła drogi do siatki. Piłkarze Wybrzeża Kości Słoniowej starali się często strzelać z dystansu, ale te uderzenia nie przynosiły spodziewanego rezultatu.
Dopiero w 39. minucie faworyci do zwycięstwa w całym turnieju przeprowadzili groźną akcję. Salomon Kalou ładnie dośrodkował w pole karne, piłki nie zdołał wybić Muawia. Do futbolówki dopadł Drogba, który strzałem głową z kilku metrów pokonał bramkarza. Wydawało się, że po tym golu zawodnikom Wybrzeża będzie się grało łatwiej, ale nic bardziej mylnego. Zawodnicy Sudanu natychmiast ruszyli do ataku i byli bliscy doprowadzenia do remisu. Najpierw minimalnie niecelnie strzelił Mohamed Ahmed, a chwilę później drużynę WKS-u po strzale Mudathera uratowała poprzeczka.
Od początku drugiej połowy do ataku ruszyli piłkarze Sudanu. Boubacar Barry Copa musiał być czujny między słupkami, bowiem Sudańczycy oddawali wiele strzałów na jego bramkę. W 57. minucie po po dośrodkowaniu z rzutu wolnego bliski zdobycia gola był Mudather, ale ale minimalnie spudłował Mudather. Słonie, bo tak mówi się na drużynę Wybrzeża Kości Słoniowej, odpowiedzieli chwilę później. Po zespołowej akcji strzelał Gervinho, ale dobrze zachował Almoiz. Kilkanaście minut później doskonalej okazji nie wykorzystał natomiast Drogba, który zupełnie niepilnowany posłał futbolówkę Panu Bogu w okno.
W dalszej części spotkania gra toczyła się głównie w środku pola. Co prawda piłkarze Sudanu atakowali, ale nie potrafili stworzyć sobie bardzo groźnej sytuacji. Popularne Słonie odgryzali się raz na jakiś czas. W 76. minucie bramkarza lobować starał się Gervinho, ale ta sztuka mu nie wyszła. Ostatecznie wynik spotkania nie zmienił się już do ostatniego gwizdka sędziego. Zwycięstwo odniosła więc faworyzowana drużyna Wybrzeża Kości Słoniowej, ale Sudańczycy na pewno pozostawili po sobie dobre wrażenie.
Wybrzeże Kości Słoniowej - Sudan 1:0 (1:0)
1:0 - Drogba 39'
Składy:
Wybrzeże Kości Słoniowej: Boubacar Barry Copa - Igor Alexandre Lolo, Soulemane Bamba, Kolo Toure, Siaka Tiene, Salomon Kalou (64' Max-Alain Gradel), Jean-Jacques Gosso, Ismael Tiote (80' Kader Keita), Yaya Toure, Didier Drogba, Gervinho (89' Seydou Doumbia).
Sudan: Almoiz - Balla, Eldin Saif, Eldin Nagm, Muawia, Amer (62' Badr Eldin), Eldin Ala, Nazar, Haitham, Mudather, Mohamed Ahmed (74' Tahir Osman).
Żółte kartki: Eldin Nagm, Eldin Ala (Sudan) oraz Jean-Jacques Gosso (Wybrzeże Kości Słoniowej)
Sędzia: Rajindraparsad Seechurn (Mauritius).