Wtorek w La Liga: Pepe jednak zagra w Barcelonie? Mou nie potwierdza odejścia

Jose Mourinho przyznał, że Pepe może w środę zagrać na Camp Nou. Z tego względu były prezes Barcelony przypomniał o pamiętnym występie Luisa Figo przed katalońską publicznością. The Special One nie komentował również doniesień o swoim odejściu.

Mourinho nie potwierdza odejścia, Pepe zagra na Camp Nou?

Na wtorkowej konferencji dziennikarze spytali Jose Mourinho o rzekome odejście w czerwcu. Taką informację podał jeden z redaktorów w hiszpańskim programie "Punto Pelota".

- Ja tego nie powiedziałem. Porozmawiajcie z tym dziennikarzem - przyznał The Special One. W podobnym tonie wypowiedział się na temat gwizdów na Santiago Bernabeu skierowanych w jego stronę: - Nie wiem, spytajcie ludzi, nie mnie.

- Moja ekipa ma możliwości i postaramy się je wykorzystać. Mamy świadomość, że przegraliśmy, przeciwko komu gramy i że możemy być poza Pucharem Króla - dodał przed rewanżowym starciem z Barceloną.

W mediach sugerowano, że na Camp Nou na pewno nie zagra Pepe. Portugalczyk za nadepnięcie na dłoń Lionela Messiego nie otrzymał jednak żadnej kary ze strony Komisji Ligi. - Jeśli będzie się czuć dobrze, to zagra. Mamy wątpliwości co do trzech piłkarzy - jego, Lassa i Granero, gdyż wszyscy nie są zdrowi w stu procentach. Jutro pójdziemy na trening i zdecydujemy - stwierdził trener Królewskich.

Prezes Barcy o wybryku Pepe

- Nas interesuje tylko to co dzieje się w Barcelonie. Dobrze by jednak było gdyby Pepe wziął przykład z takich krajów jak Anglia. Kiedy ktoś potrąci kogoś na czerwonym świetle policja musi go ukarać, nawet gdy pieszy nie zgłosi tego - przyznał Sandro Rosell.

Prezes Blaugrany zdecydowanie nawiązał do podobnego przypadku w Premiership. W ostatni weekend Mario Balotelli nadepnął na głowę rywala i dostał karę czterech meczów.

- Jeśli nie chcemy przeżyć drugiej historii takiej jak z powrotem Figo na Camp Nou, najlepiej by było, gdyby nie wystąpił - przyznał na ten temat były prezes Blaugrany, Carlos Rexach.

"Przywitanie" Luisa Figo na Camp Nou:

PSG zrezygnowało z Kaki

Brazylijczyk był jednym z priorytetów PSG na zimowe okienko transferowe. Z zakupu zrezygnował już jednak dyrektor sportowy Paryżan. - Przerwaliśmy negocjacje. Przedstawiliśmy dobre oferty, ale nie osiągnęliśmy porozumienia. Nie zamierzamy tworzyć nowych propozycji. Temat zakończony - wspomniał Leonardo na temat zainteresowania Kaką i Carlosem Tevezem z Manchester City.

Serrano trafił do rewelacji półmetka

Oscar Serrano doszedł do porozumienia z Levante. 31-latek podpisze półroczny kontrakt z możliwością przedłużenia o kolejny sezon i w ekipie z Walencji zastąpi ciężko kontuzjowanego Juanlu Gomeza.

Skrzydłowy po 6. sezonach gry w Racingu Santander zdecydował się zerwać swoją umowę z Kantabryjczykami. Serrano w trwających rozgrywkach zagrał zaledwie w 11 meczach ligi i Pucharu Króla. To drugie wzmocnienie Levante. Wcześniej z klubem związał się Pedro Botelho.

Tymczasem swój kontrakt z Racingiem zerwał również Ariel Nahuelpan.

Agra od czerwca w Betisie

Kadrę na następny sezon powoli szykuje trener Betisu Sevilla. Los Verdiblancos w lecie zasili Salvador Jose Milhazes Agra z Olhanense. W zeszłym tygodniu 20-latek przeszedł pomyślnie testy medyczne i teraz podpisał kontrakt na 3 sezony z opjcą prolongaty o kolejny. W zimie beniaminek wypożyczył już na pół roku środkowego obrońcę Paulao z Saint-Etienne.

Najlepsza i najgorsza jedenastka 1. kolejki

Dziennikarze hiszpańskiej odsłony popularnego serwisu goal.com po raz kolejny wybrali "jedenastkę" i "anty-jedenastkę" ostatniej serii spotkań. W pierwszym zestawieniu znalazło się po trzech piłkarzy FC Barcelony i Atletico Madryt.

Najlepsi: Tono (Racing) - Juanfran (Atletico), Pique (Barcelona), Marcelo (Real) - Busquets (Barcelona), Oezil (Real), Benat (Betis), Turan (Atletico) - Messi (Barcelona) - Miku (Getafe), Falcao (Atletico). Trener: Diego Simeone (Atletico).

Najgorsi: Julio Cesar (Granada) - Rafa (Getafe), Fazio (Sevilla), Demidov (Sociedad), Cisma (Racing) - Albelda (Valencia), Griezmann (Sociedad), Benitez (Granada), Iturraspe (Athletic) - Geijo (Granada), Van Nistelrooy (Real Sociedad). Trener: Philippe Montanier (Sociedad).

Komentarze (3)
avatar
greenpi
25.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Apropo Figo. Jak byłem w Barcelonie nie dało się nie zauważyć ogólnopanującej nienawiści do tego piłkarza i to nie tylko wśród kibiców. W sklepach wszystkie produkty mające na sobie podobiznę p Czytaj całość
avatar
joker
25.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
strach pomyśleć czym teraz rzuciliby kibice Barcelony :D kolejny świński łeb czy tylko butelki po whiskaczach? 
avatar
smok
24.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieję, że nie zagra. Strach pomyśleć jaką krzywdę będzie chciał zrobić zawodnikom Barcelony.