- Nie było jeszcze sytuacji, aby tak dobry piłkarz chciał zostawić Niemcy i grać dla Polski - komplementuje zawodnika Maciej Chorążyk, koordynator sekcji monitoringu i rozwoju młodych polskich piłkarzy grających za granicą z PZPN.
Latem Werder zapłacił Schalke za Boenischa 3 mln euro. - Ma za sobą kilka meczów w niemieckiej młodzieżówce, ale powiedział mi, że chce grać dla Polski - dodaje Chorążyk.
Młody zawodnik postawił jednak warunek: musi zostać sprawdzony w pierwszej reprezentacji w najbliższym meczu towarzyskim, powołania do reprezentacji U-21 nie przyjmie. - Czekamy, co powie na to Leo Beenhakker. Do niego należy decyzja - kończy Chorążyk.