Mila: Wierzę, że będziemy czarnym koniem

Piłkarze lidera T-Mobile Ekstraklasy przygotowują się do rundy wiosennej. W meczu sparingowym drużyna prowadzona przez Oresta Lenczyka zmierzyła się Slezsky FC Opava. Po spotkaniu kapitan WKS-u wypowiedział się także o zbliżającym się Euro2012.

Mecz sparingowy pomiędzy Śląskiem Wrocław a Slezsky FC Opava zakończył się wynikiem 1:1. - To było spotkanie dwóch zupełnie innych drużyn, bo gramy w różnych krajach i raczej małe są szanse na to, że spotkamy się w pojedynku o stawkę. To starcie w Nowej Rudzie zostało bardzo dobrze zorganizowane. Teraz skupiamy się na okresie przygotowawczym, żeby potem pokazać na co nas stać i wytrenować sobie elementy taktyczne, by je później stosować w meczach ligowych. To normalne, że wymagania wobec nas, jako lidera T-Mobile Ekstraklasy są wysokie - powiedział po tym pojedynku Sebastian Mila, kapitan wicemistrzów Polski.

Podczas tego meczu na trybunach bardzo dobrze bawili się fani obu ekip, którzy żyją ze sobą w przyjaźni. Nie zabrakło także efektownej oprawy. - Widowisko jest przy tym bardzo fajne i powoduje to duże emocje. Jeżeli robi się to z głową i nie ma problemu, żeby nikomu nie zrobić krzywdy to jest w porządku. Podczas tego spotkania też było pokazane, że pomimo tego, że były te wszystkie różnego rodzaju sztuczne ognie to bardzo fajnie to wyglądało i było bezpieczne - zaznaczył reprezentant Polski.

Kapitan Śląska przez czeską telewizję pytany był także o szanse naszej reprezentacji podczas Euro 2012. Rywalem Polaków w grupie będą Czesi, a do meczu dojdzie właśnie we Wrocławiu. - My gramy u siebie, w Polsce więc jest to dla nas wielkie święto. To strasznie duże wydarzenie i bardzo mocno się do niego przygotowujemy. Wierzymy w to, że w związku z tym, że Euro jest u nas, to kibice poniosą nas wszystkich Polaków, a także i tych piłkarzy, którzy będą grali na samym turnieju. Wierzę, że zrobimy niespodziankę, że będziemy czarnym koniem tych mistrzostw - podkreślił Sebastian Mila.

Źródło artykułu: