Bundesliga: Hannover przełamał fatalną passę, epizod Sobiecha (wideo)

Na inaugurację 19. kolejki Hannover 96 podjał FC Nuernberg. Minimalnie lepsi okazali się gospodarze, którzy wygrali w lidze po raz pierwszy od 23 października! Pierwszy oficjalny występ w 2012 roku zaliczył Artur Sobiech.

Jeszcze nigdy w historii (31 pojedynków) mecz Hannoveru z Nuernberg nie zakończył się bezbramkowym remisem. Nie inaczej było tym razem, a wszystko za sprawą precyzyjnego dośrodkowania Larsa Stindla i uderzenia z woleja Mohammeda Abdellaoue. Norweg uprzedził obrońców i nie dał szans Raphaelowi Schaeferowi.

Kolejne minuty nie zachwyciły. Zespół Mirko Slomki, który poprzednie 5 meczów zremisował, nie kwapił się do ataków. Z kolei gości z południa nie byli w stanie sforsować szczelnej defensywy H96. Dopiero w 88. minucie do pozycji strzeleckiej doszedł po wrzutce z wolnego Daniel Didavi i pomylił się o centymetry.

Artur Sobiech, który przed tygodniem cały pojedynek z Hoffenheim obejrzał z perspektywy trybun, tym razem zameldował się na murawie w 89. minucie i, choć mecz został przedłużony o 180 sekund, niczym się nie wyróżnił. Hannover dzięki zwycięstwu umocnił się na 7. miejscu w tabeli i, co ciekawe, jest jedynym obok Gladbach niepokonanym zespołem w meczach u siebie.

Hannover 96 - FC Nuernberg 1:0 (1:0)
1:0 - Abdellaoue 18'
Zwycięski gol:

Komentarze (1)
avatar
joker
28.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech sobie sobiech teraz pogra te 3 minuty, wróci Ya Kanon czy ja mu tam z pucharu narodow afryki i się skończą epizody, a znów będzie musiał przytulne miejsce na trybunach znaleźć.