Dawidowski: Pracuję nad celownikiem

Napastnik Lechii Gdańsk, Tomasz Dawidowski w rundzie jesiennej nie spełnił z pewnością oczekiwań kibiców. Mimo to liczy on, że biało-zieloni na wiosnę zaczną stwarzać okazje i zdobywać gole, bo w przeciwnym wypadku będzie bardzo ciężko o punkty.

Tomasz Dawidowski ma świadomość, że jego zespół powinien zdobywać więcej bramek. - Nie mam co do tego wątpliwości. Jak nie zaczniemy stwarzać okazji i zdobywać goli, nie będziemy punktować. Dlatego musi się to zmienić przyznał w rozmowie z oficjalną stroną gdańskiego klubu wychowanek biało-zielonych. Wie on, że piłkarze Lechii zawiedli kibiców. - Jesienią nie zachwyciliśmy i na pewno sprawiliśmy zawód sobie i naszym kibicom. Wiosną musimy to zmienić i zacząć wygrywać - powiedział.

Wychowanek Lechii liczy, że będzie spisywał się o wiele lepiej, niż miało to miejsce jesienią. - Od początku okresu przygotowawczego sumiennie pracuję. Jedynie podczas pierwszego zgrupowania zmogła mnie grypa i przez kilka dni miałem bardzo wysoką temperaturę. Doszedłem już jednak do siebie i chcę jak najlepiej przygotować się do wiosny. Chcę wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie i pomóc drużynie - przekonuje Dawidowski.

Co ciekawe aby być skuteczniejszym, Tomasz Dawidowski poza typowymi treningami piłkarskimi, ma zajęcia… z bronią sportową. - Pracuję nad odpowiednim ustawieniem swoich celowników, bo chciałbym wiosną coś strzelić. Ale jeśli bramki będą zdobywać koledzy, a jako zespół będziemy wygrywać, to też będę z tego zadowolony - powiedział na zakończenie piłkarz w rozmowie z oficjalna stroną gdańskiego klubu.

Komentarze (6)
avatar
Grek Zorba
29.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dawidowski ostatniego gola strzelił chyba przed wojną w 1939/ A tak na poważnie to niech popracuje nad psychiką, bo jak widzę co on wyprawia w niektórych meczach to się dziwię, że nie wylatuje Czytaj całość
Henx
29.01.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Hehe niezłe poczucie humoru ma facet. Ostatni dobry sezon zaliczył jeszcze w poprzednim stuleciu i to długo przed jego zakończeniem :) Wlasnie dlatego Lechia ma takie problemy ze strzelaniem br Czytaj całość
avatar
Sawczenkos
29.01.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nad celownikiem? Przecież ty chłopie nie umiesz skierować piłki do bramki od lat i wiecznie kontuzjowany jesteś. Zresztą cała Twoja Lechia to jedna wielka nieskuteczność. Wam napastnika światow Czytaj całość
avatar
Pędzel
29.01.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dawidowski juz dawno stracil wszystkie cechy jakie ma zawodowy pilkarz. obecnie to ma cechy jedynie jak przecietny zjadacz chleba tylko ze dostaje duzo wiecej kasy za to. 
Kaczy
29.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to on jeszcze żyje? :) doskonale pamiętam go z czasów Amici i zrobił wielki błąd, że nie odszedł wówczas zagranicę, tylko pozostał w Polsce i poszedł do Wisły, w której, mówiąc przenośnią, utop Czytaj całość