Analizując składy obu drużyn, trzeba zwrócić uwagę na premierowy występ w VfB Vedada Ibisevicia oraz debiut w Bundeslidze 18-letniego bocznego obrońcy, Antonio Ruedigera. Zawodnik Stuttgartu rozegrał 78 minut i nie wypadł najgorzej. Po wyrównanym początku do ataków przystąpili faworyzowani goście. W 31. minucie po wrzutce z wolnego Marco Reusa głową celnie w długi róg uderzył Mike Hanke. Wydaje się, że w tej sytuacji lepiej mógł zareagować bramkarz Sven Ulreich.
Następnie aż do 80. minuty trwała niezwykle wyrównana walka. Obie drużyny miały co najmniej kilka dogodnych okazji do zdobycia gola. Trzeba podkreślić, że zespół Bruno Labbadii nie odstawał od Borussii. W samej końcówce Die Schwaben postawili wszystko na jedną kartę i ruszyli do ataków. Gladbach wykorzystali to bezwzględnie. Najpierw Patrick Herrmann zagrał na wolne pole do Reusa, który wykorzystał sytuację sam na sam. Po chwili rewelacyjny 22-latek podał do Herrmanna, a ten jak na tacy wyłożył futbolówkę przed bramkę Igorowi de Camargo.
W tabeli Bayern, Borussia i Schalke mają po 40 "oczek". Gladbach zgromadzili już 39 punktów i nie są bez szans na mistrzostwo.
Czytaj więcej o Bundeslidze ->>>
VfB Stuttgart - Borussia Moenchengladbach 0:3 (0:1)
0:1 - Hanke 31'
0:2 - Reus 81'
0:3 - de Camargo 84'
Hanke otwiera wynik meczu: