Będą kolejne wzmocnienia w Lechii?

Do kadry Lechii Gdańsk, która przygotowuje się w Turcji dołączyli już Partyk Tuszyński i Jakub Wilk. Ponadto kontrakt podpisał Piotr Grzelczak. Trener Paweł Janas chciałby kolejne wzmocnienia.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Jak przekonuje Paweł Janas w rozmowie z oficjalną stroną Lechii Gdańsk, trzej nowi zawodnicy (na tą chwilę do dyspozycji jest dwóch, gdyż Piotr Grzelczak podpisał na ten moment umowę, która obowiązywać będzie od lata) to nie wszystkie transfery gdańskiego klubu w tym okienku transferowym. Zawodnicy grający na jakich pozycjach wzmocnią klub? - Cały czas prowadzimy rozmowy z kandydatami do gry w Lechii. Liczę na to, że ktoś jeszcze do nas dojdzie. Najbardziej teraz potrzebny jest nam człowiek do rozgrywania, żeby pokierował grą naszych chłopaków. I może trafi jeszcze do nas boczny pomocnik - zdradził trener Lechii.

Za gdańszczanami tydzień zgrupowania w Turcji. Janas jest zadowolony z ich postępów. - Chłopaki wykonali dotąd kawał dobrej roboty. Przykładają się do tego, co robią. Trenujemy dwa razy dziennie, wyjątkiem są jedynie dni, w których gramy sparingi. W dodatku mamy tutaj bardzo dobre warunki do pracy. Myślę o boiskach, organizacji całego zgrupowania, odnowie biologicznej czy warunkach pobytu. Bardziej martwię się tym, co będzie po naszym powrocie do Gdańska - zauważył szkoleniowiec liczący na to, że zespół będzie mógł trenować na obiektach MOSiR-u, mieszczących się przy ulicy Traugutta.

Z zespołem aktualnie nie trenuje Wojciech Pawłowski, który od niedzieli przebywa we Włoszech, gdzie przechodzi testy w Udinese Calcio. - To młody, zdolny chłopak. Bronił dotąd co prawa w ośmiu spotkaniach, ale ciekawie się zapowiada. Na pewno by się nam wiosną przydał. Pojechał na razie na testy do Włoch, a co z tego wyjdzie, to jeszcze zobaczymy - skomentował Janas, nie mający do dyspozycji też Abdou Razacka Traore, który przebywał na Pucharze Narodów Afryki. Turniej ten dla reprezentacji Burkina Faso się już skończył. - Chciałbym, by Razack do końca tygodnia odpoczął, a w niedzielę zameldował się już w Gdańsku, by następnego dnia zacząć z nami normalne treningi. Liczę na niego. Atmosfera wokół jego osoby już się trochę uspokoiła i powinno mu to wyjść na dobre. Dzięki temu skupi się na grze w Lechii. Jeśli marzy o wyjeździe za granicę, musi się odbudować i pokazać tego świetnego Razacka, którego pamiętamy z poprzedniego sezonu - dodał Paweł Janas.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×