"Lewy" znów strzeli? Debiut Borysiuka w "polskim" meczu - przed 20. kolejką Bundesligi

Konrad Kostorz 03 Lutego 2012, 07:30

Norymberga to ulubiony rywal Borussii. Dortmundczycy na ostatnie 23 mecze rozegrane z zespołem z Frankonii przegrali tylko jeden! Za kadencji Juergena Kloppa BVB wygrywało kolejno 4:0, 3:2, 2:0, 2:0 i 2:0. Co ciekawe, w trzech ostatnich pojedynkach po jednym golu zdobywał Robert Lewandowski. Polak raz otwierał wynik, a dwukrotnie go zamykał. Także tym razem "Lewemu" przyda się trafienie, bo tydzień temu przeciwko Hoffenheim pudłował na potęgę, a w klubie został głodny gry Lucas Barrios. Od 1. minuty wystąpią również Łukasz Piszczek i Jakub Błaszczykowski. Kapitan polskiej kadry jest w świetnej formie. Ostatnio spisywał się tak dobrze, że dwa razy z rzędu trafił do jedenastki kolejki! - Norymbergę trzeba podziwiać za to, jak radzi sobie z kłopotami kadrowymi. Jeśli chcemy zdobyć jakieś punkty, musimy zagrać bardzo dobrze - ostrożny jest Klopp. Borussii kłopot sprawić może niska temperatura. W czasie meczu może być nawet -17 stopni! - To niczego nie zmienia poza koniecznością założenia rękawiczek - uważa trener mistrzów Niemiec.

Wiele emocji powinno być w sobotę w Hamburgu. - Patrząc przez pryzmat całego sezonu nie możemy równać się z Bayernem, ale wynik naszego pojedynku jest sprawą otwartą - twierdzi komplementowany przez Karl-Heinza Rummenigge i Franza Beckenbauera trener HSV, Thorsten Fink. W ostatnich dwóch meczach rozegranych w Monachium Bawarczycy triumfowali 6:0 i 5:0, ale na Imtech-Arena idzie im słabo - 1:1, 1:0, 1:0, 0:0 na korzyść Rothosen. Pod znakiem zapytania stoi występ Francka Ribery'ego, który ma kłopoty z kręgosłupem. Ponieważ nieobecny będzie Rafinha, Jerome Boateng znów zagra na prawej obronie, a w rolę stopera wcieli się bądź Anatolij Tymoszczuk, bądź Luiz Gustavo. Po pokonaniu VfL Jupp Heynckes ma koncie 282 zwycięstwa w trenerskiej karierze w Bundeslidze, dzięki czemu zrównał się w klasyfikacji wszech czasów z Udo Lattkiem. Wyprzedza go tylko z 387 wygranymi Otto Rehhagel.

Podtrzymać dobrą passę ciężko będzie Eugenowi Polanskiemu, który w dwóch pierwszych meczach 2012 roku zdobył dwa gole i zaliczył asystę. Jego Mainz udaje się na pożarcie do Gelsenkirchen. Do składu Schalke wracają Benedikt Hoewedes i Raul. Arcyciekawie zapowiada się pojedynek na Volkswagen-Arena. - Nie spodziewałem się, że mogą odgrywać taką rolę w lidze - chwali Gladbach Felix Magath, który przywrócił do składu Patricka Helmesa. Borussia zagra sprawdzoną "11" - tą samą, która niedawno rozniosła i Bayern, i Stuttgart. O "6 punktów" powalczy Bayer z VfB. Goście, jeśli polegną, pożegnają z marzeniami o awansie do europejskich pucharów. Ostatnie trzy mecze tych zespołów wygrali Aptekarze. Iluzoryczne szanse na występ mają Artur Sobiech i Sebastian Boenisch. Pierwszemu doszedł w Hannoverze nowy, groźny konkurent - Mame Biram Diouf ściągnięty z Man Utd. Drugi walczy, by w ogóle znaleźć się w meczowej "18". Zamiast świeżo upieczonego 25-latka Thomas Schaaf woli stawiać na 7 lat młodszego Floriana Hartherza.

Program 20. kolejki Bundesligi:

piątek, 3 lutego

FC Nuernberg - Borussia Dortmund, godz. 20.30

sobota, 4 lutego

Schalke Gelsenkirchen - FSV Mainz 05, godz. 15.30

1899 Hoffenheim - FC Augsburg, godz. 15.30

Bayer Leverkusen - VfB Stuttgart, godz. 15.30

Hertha Berlin - Hannover 96, godz. 15.30

VfL Wolfsburg - Borussia Moenchengladbach, godz. 15.30

Hamburger SV - Bayern Monachium, godz. 18.30

niedziela, 5 lutego

SC Freiburg - Werder Brema, godz. 15.30

FC Kaiserslautern - FC Koeln, godz. 17.30

Tabela Bundesligi ->>>