Sobiech gra ogony, ale klubu nie zmieni

Artur Sobiech przegrywa rywalizację w składzie Hannoveru - w ostatnim meczu zagrał 4 minuty. Gra na Euro 2012 oddala się, ale piłkarz klubu nie zmieni.

W tym artykule dowiesz się o:

W rozmowie z Super Expressem Artur Sobiech  przyznaje, że jest bardzo niezadowolony z obecnej sytuacji. - Tym bardziej że w większości sparingów wychodziłem w pierwszym składzie. A teraz gram ogony - wyjaśnia.

22-letni piłkarz nie pójdzie jednak w ślady np. Pawła Brożka, który zmienił klub, by grać więcej. - W styczniu mój menedżer pytał dyrektora sportowego, pana Schmadtkego, czy istnieje możliwość wypożyczenia mnie do innego klubu. Ale ten stwierdził, że nie - ujawnił.

Źródło: Super Express

Komentarze (3)
avatar
Max
6.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Sobiech ława. Brożek ława. Jeleń ława. Ciekawe kogo powola Dyzma. W Polsce chociaz graja i strzelaja Jankowski i Piech w Ruchu, a moze i Rasialdo zacznie bo w sparingach sporo trafia :). Ciekaw Czytaj całość
avatar
Senti
6.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie zmieni klubu bo chłopak jest ewidentnie napalony na pieniądze. Pamiętam jak kiedyś kilka godzin po przenosinach z Ruchu Chorzów do Polonii Warszawa Sobiech powiedział, że wybrał warszawski Czytaj całość