Daniel Dybiec wystąpił w środę w trzecim już spotkaniu sparingowym, jakie Dolcan rozegrał w ramach przygotowań do rundy wiosennej i przekonał do swoich umiejętności sztab szkoleniowy zespołu zaplecza ekstraklasy.
- Zagrałem w środę sparing z Radomiakiem Radom i czekałem na zgodę prezesa KSZO, którą po meczu otrzymałem. Tym samym zostanę wypożyczony do Dolcanu na pół roku. Całą sprawę pilotował mój menadżer, jednak wiem, że kluby się dogadały i pozostaje jedynie ustalić warunki kontraktu indywidualnego. Dla mnie to świetna wiadomość, bo nie wiadomo co będzie z KSZO, a ja chcę się dalej rozwijać - powiedział Daniel Dybiec.
Zawodnik przez ostatni rok był wypożyczony do zespołu Młodej Ekstraklasy Widzewa Łódź, jednak po tym czasie wrócił do Ostrowca Świętokrzyskiego. Wszystko wskazuje na to, że w sobotę pojedzie na kolejny mecz kontrolny Dolcanu i już zostanie ze swoją nową drużyną.
- Dla mnie najważniejszy jest regularny trening, a w KSZO takowych niestety nie ma. Jeśli chcę się dalej rozwijać piłkarsko, to wypożyczenie do drużyny zaplecza ekstraklasy jest dla mnie najlepszą opcją. Pod okiem Tomasza Ciesielskiego, który był w KSZO, na pewno dużo się nauczę. To doświadczony zawodnik i zawsze chętny do pomocy, do podpowiadania na boisku - dodał piłkarz.