Historyczne zwycięstwo Floty Świnoujście

Kibice bardzo długo czekali na rozpoczęcie sezonu, choć pierwszy mecz u siebie Flota rozegrała na neutralnym terenie w Policach. Mecz rozgrywany był trudnych warunkach atmosferycznych, było bardzo parno. Kibiców ze Świnoujścia pojawiło się tylko 250.

Mateusz Kołtoniak
Mateusz Kołtoniak

Mecz rozpoczął się o 17 i od samego początku do ataku ruszyli gospodarze, którzy po dość pechowej porażce w Zabierzowie chcieli udowodnić nie będą beniaminkiem "do bicia". Na samym początku dobrą sytuację zmarnował Jacek Magdziński, który po dośrodkowaniu Grzegorza Skwary nie trafił do bramki. W 10. minucie Sojka był w sytuacji sam na sam z bramkarzem Dolcana, jednak tym razem Humerski górą. Goście cofnęli się i bronili się przed atakami gospodarzy, którzy wciąż zagrażali swoimi akacjami Humerskiego. Flota dopięła swego w 26. minucie, kiedy to Grzegorz Skwara wypuścił w uliczkę Arkadiusza Sojkę, który w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza gości. To była historyczna chwila dla klubu ze Świnoujścia.

Dolcan nie miał pomysłu na grę, a Flota próbowała wciąż atakować. Pod koniec pierwszej połowie Grzegorz Skwara uderzył w słupek po strzale z rzutu wolnego. Po pierwszej połowie 1-0 dla Floty, która grała szybko i składnie.

W przerwie meczu Dolcan wprowadza Tataja i Krzywickiego, którzy mieli wzmocnić siłę ofensywną. W drugiej połowie znów Flota przejęła inicjatywę, jednak groźną akcję przeprowadzili goście. W 59. minucie Frączak był w sytuacji sam na sam z Prusakiem, położył bramkarza Floty po czym przestrzelił na pustą bramkę, to była najgroźniejsza akcja Dolcana. Piłkarze z Mazowsza złapali wiatr w żagle, a Flota się cofnęła i próbowała szukała szczęścia w kontratakach. Kolejną dobrą sytuację Dolcan miał w 75. minucie, gdy Wallace Perez Benevente w polu karnym za wysoko uniósł nogę i został odgwizdany rzut wolny pośredni z 11 metrów. Goście nie potrafili jednak wykorzystać tej sytuacji, Krzywicki strzelił daleko od bramki. Do końca nic już na boisku się nie działo. Flota broniła wyniku i czekała na jakieś błędy piłkarzy z Ząbek, a Dolcan nie potrafił już zagrozić bramce gospodarzy.

Flota Świnoujście - Doclan Ząbki 1:0 (1:0)
1:0 - Sojka 28'

Składy:

Flota Świnoujście
: Prusak - Rygielski, Wallace, Hrymowicz, Chrzanowski, Protasewicz, Niewiada, Skwara (64' Bańka), Sojka (78' Polak), Magdziński, Lindera (70' Dziuba)

Dolcan Ząbki: Humerski - Dadacz, Gabrusiewicz, Jędrzejczyk, Stawicki, Frączak, Korkuć, Kułkiewicz, Papierz (46' Krzywicki), Solecki (46' Tataj), Trochim.

Żółte kartki: Niewiada (Flota) oraz Gabrusiewicz, Jędrzejczyk (Dolcan).

Sędzia: Bartosz Środecki (Wrocław).

Widzów: 260 (w tym 10 z Ząbek)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×