- Nie traktuję tego jako ostatniej szansy. Oczywiście chciałbym zagrać z Portugalią, ale chyba nie zaważy to na decyzji selekcjonera. Wydaje mi się, że moja przyszłość w kadrze nie będzie zależała od jednego meczu. Muszę w klubie dobrze się prezentować, dalej strzelać i asystować - powiedział Grosicki na łamach Przeglądu Sportowego.
"Grosik" wystąpi prawdopodobnie na lewej pomocy, ponieważ prawa strona jest "zaklepana" dla Jakuba Błaszczykowskiego. Kamil Grosicki nie powinien mieć problemów z grą na tej pozycji, ponieważ w lidze tureckiej radzi sobie nieźle też na lewej flance.
Źródło: Przegląd Sportowy.