Trener Marcin Sasal nie zdecydował się zabrać do samolotu lecącego w kierunku tureckiej Alanyi dwóch pomocników: młodzieżowca Roberta Mandrysza i Adriana Łuszkiewicza, a także lewego obrońcy Łukasza Matuszczyka.
Jeżeli zawodnicy ci nie otrzymają w najbliższych dniach propozycji z innych klubów, będą trenować w czasie zgrupowania z rezerwami Pogoni. - Kadra jest liczna, a rywalizacja spora. Wybraliśmy na obóz 24 piłkarzy, w przypadku trójki wystawionej na listę czekamy na oferty - tłumaczył najogólniej Sasal.
Zmniejszenie grona środkowych pomocników było zapowiadane przez szkoleniowca już podczas pierwszych zimowych sparingów. Od początku najmniejsze szanse na pozostanie w kadrze dawano właśnie Mandryszowi i Łuszkiewiczowi, którzy w poprzedniej rundzie grywali niewiele, a kiedy już pojawiali się na murawie, to prezentowali się przeciętnie.
Niespodzianką na liście transferowej jest nazwisko Łukasza Matuszczyka. Obrońca rozpoczął rundę jesienną w podstawowej jedenastce, zbierał pozytywne recenzje zarówno za występy na środku, jak i lewej stronie defensywy. Pechowa dla Matuszczyka okazała się trzynasta kolejka, gdy w spotkaniu z Bogdanką nabawił się kontuzji, przez którą do końca roku nie zagrał już ani minuty.
Pogoń w ostatnich dniach opuścił także stoper Damian Kostkowski, przez ostatnie pół sezonu wypożyczony przez szczecinian z Lechii Gdańsk. Do treningów z pierwszą drużyną powrócił natomiast inny młodzieżowiec - Łukasz Wójcik, który wraz z Danielem Wólkiewiczem znalazł się na liście transferowej już na początku lutego.
Podopieczni Marcina Sasala trenują od kilku dni w Szczecinie, gdzie w sobotę rozegrają ostatni przed wylotem na tureckie zgrupowanie dwumecz kontrolny. Przeciwnikami Portowców będą kolejno: Miedź Legnica i Chojniczanka Chojnice.