Sytuacja łódzkiego klubu nie jest najlepsza, ale Voigt nie załamuje rąk. Zdaje sobie on również sprawę z długów ŁKS-u. - Wiem w dużym przybliżeniu i tym bardziej jestem pewien, że klub da się wyprowadzić na prostą. Księgowe zadłużenie wynosi ok. 4 milionów złotych. A to z wartością drużyny, kart zawodniczych itd. w pewnym sensie się bilansuje. Zapraszam więc wszystkich sponsorów i reklamodawców oraz samorządy terytorialne i gospodarcze, ponieważ paradoksalnie klub jest na plusie w kontekście podliczenia również wartości niematerialnych i prawnych - powiedział prezes w rozmowie z Dziennikiem Łódzkim.
Za dwa lata w Łodzi ma powstać nowy stadion. Voigt twierdzi, że za trzy lata ŁKS ma walczyć o Ligę Europejską. Spadek z ligi nie będzie żadną tragedią.
Cały wywiad w Dzienniku Łódzkim.