2. Bundesliga: Matuszczyk grzeje ławę, Micanski wrócił do formy z Polski

Jako ostatni na zgrupowanie reprezentacji Polski przed meczem z Portugalią przybędzie Adam Matuszczyk. Pomocnik Fortuny z pewnością nie będzie jednak narzekał na zmęczenie. Polskie kluby mogą żałować, że nie pozyskały Iljana Micanskiego.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Adam Matuszczyk nie zagrał w drugim meczu Fortuna Duesseldorf z rzędu. Bezbramkowy remis zespołu Norberta Meiera 22-latek obejrzał z perspektywy ławki rezerwowych. Polak z pewnością nie tak wyobrażał sobie przenosiny z 1. do 2. Bundesligi. Wychodzi na to, że Matuszczyk częściej dostawał szansę w występującym w najwyższej klasie rozgrywkowej FC Koeln! Kadrowicz Franciszka Smudy jak dotąd nie narzeka jednak na swoją pozycję w Fortunie.

W styczniu Lech Poznań i KGHM Zagłębie Lubin poważnie rozważały pozyskanie z FC Kaiserslautern Iljana Micanskiego (więcej TUTAJ i TUTAJ). Bułgar nie ukrywał, że chętnie wróciłby do Polski, gdzie radził sobie znakomicie - wywalczył tytuł króla strzelców I ligi, a w sezonie 2009/2010 zdobył 14 goli w ekstraklasie. Ostatecznie jednak 26-latek dość nieoczekiwanie trafił do FSV Frankfurt.

W 2. Bundeslidze Micanski wyraźnie odżył i w 4 dotychczasowych występach strzelił 4 gole, dając FSV dwa zwycięstwa. Wydaje się, że polskie kluby mogą żałować, że nie wykazały większej determinacji w staraniach o tego napastnika.

Furory za naszą zachodnią granicą nie robi póki co Tomasz Zahorski. W miniony weekend były zawodnik Górnika Zabrze rozegrał 28 minut w przegranym przez MSV Duisburg 0:2 meczu z Dynamem Drezno i niczym się nie wyróżnił. Jeśli "Zahor" szybko się nie przełamie, będzie mógł zapomnieć o marzeniach o występie na EURO 2012.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×