Marko Bajić przed przyjściem do Lechii Gdańsk grał właśnie w Górniku Zabrze . - Uważam, że wtedy i teraz Górnik jest równie mocny. Przede wszystkim jest nieobliczalny. W Zabrzu mają dobrego trenera - pan Nawałka poukładał zespół i każdy wie, jak ma grać. Zdobyli sporo punktów i są groźni dla każdego. W obecnych rozgrywkach mogliśmy się już o tym przekonać - powiedział zawodnik.
Serb wrócił do składu po przerwie spowodowanej kontuzją. - Miałem długą przerwę, dopiero trenuję dwa miesiące. Dobrze się już czuję, ale wiem, że przede mną jeszcze dużo pracy, by grać na wysokim poziomie. A w tych pierwszych meczach nie punktowaliśmy tak, jak sobie zakładaliśmy. I musimy to naprawić w czekających nas teraz spotkaniach - zauważył piłkarz, który liczy na dobrą grę Lechii w Zabrzu. - To będzie trudny mecz, bo Górnik jest wymagającym przeciwnikiem. Musimy jednak dużo biegać, zagrać bardzo konsekwentnie i odważnie w ofensywie. Jeśli zrealizujemy założenia trenera, to powinno być dobrze - zakończył pomocnik w rozmowie z oficjalną stroną Lechii.
W sobotę Lechia Gdańsk zagra kolejny mecz o życie. Tym razem przyjdzie jej rywalizować w Zabrzu z Górnikiem. Były zawodnik śląskiego klubu, Marko Bajić ma świadomość klasy tej drużyny.
