Nóż na gardle beniaminka - zapowiedź meczu Górnik Zabrze - ŁKS Łódź

Mecz Górnika Zabrze z Łódzkim Klubem Sportowym zainauguruje sobotnie zmagania w ramach 22. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Beniaminek na Śląsk przyjedzie z nożem na gardle i tylko zwycięstwo przedłuży szanse łodzian na utrzymanie się w elicie.

Inauguracja rundy wiosennej dla obu klubów była zgoła odmienna. Górnik w trzech dotychczasowych starciach [zabrzanie mają do rozegrania zaległe spotkanie z Lechem Poznań - przyp. red.] wzbogacił swoje konto o pięć punktów, przed tygodniem wyrywając "oczko" Lechii Gdańsk po szaleńczej pogoni w drugiej połowie spotkania.

ŁKS Łódź z kolei znalazł się w sytuacji do sobotniego rywala odwrotnej. To beniaminek prowadził w starciu outsiderów z Cracovią już dwoma bramkami, by w głupi sposób dać sobie wbić dwa gole i wyrwać dwa kto wie, czy nie bezcenne dla dalszej batalii o ligowy byt, punkty.

Aby nadzieje na występy w T-Mobile Ekstraklasie w przyszłym sezonie przedłużyć, łodzianie muszą wywieźć całą pulę z Roosevelta. - Do Górnika mam wielki szacunek, ale w sobotę przyjadę z ŁKS-em po zwycięstwo. Chłopaków z Zabrza może urządzałby remis, bo oni już się utrzymali, ale my potrzebujemy punktów - przekonuje Grzegorz Bonin, pomocnik łódzkiej drużyny.

"Boniu" jako jedyny z trzech byłych graczy Górnika w kadrze ŁKS ma szanse na występ w sobotnim spotkaniu. W Łodzi występują także Damian Seweryn i Robert Szczot, ale obu piłkarzy na boisku najpewniej zabraknie. Przeciwko zabrzanom nie będzie mógł zagrać także Piotr Klepczarek, który pauzuje za żółte kartki.

Absencje w ekipie z Alei Unii Lubelskiej są powodem do rozczarowania dla fanów Trójkolorowych. Ci liczyli, że w sobotnim meczu będzie mógł zagrać Szczot, którego z występu wyłączył uraz kolana. Sympatykom drużyny z Zabrza pomocnik łodzian naraził się niewybrednym komentarzem w udzielonym naszemu portalowi wywiadzie, na temat tego, jak za czasów swojej gry na Śląsku był w Górniku traktowany.

- W Zabrzu po awansie zapanował "terror". Gdyby ktoś pana wysyłał na jakieś wioski, na turnieje kibiców, kazał trenować z drużyną z B klasy, dręczył i maltretował, to wątpię, żeby był pan gotów się z tym pogodzić. Ja z taką sytuacją spotkałem się właśnie w Górniku i wolałem wyjechać, żeby grać w piłkę, niż dać się opluwać na każdym kroku - argumentował.

"Terroru", o którym wspominał gracz ŁKS dane będzie zasmakować Łukaszowi Skorupskiemu, dotychczasowemu podstawowemu golkiperowi Górnika, który dyscyplinarnie został przesunięty do drużyny rezerw. Jest to pokłosie awantury, jaką wszczęło trzech piłkarzy zabrzan, świętujących "zwycięski" remis nad Lechią. Z tego samego powodu w kadrze śląskiej drużyny na to spotkanie zabrakło innego z podstawowych graczy drużyny z Roosevelta, Aleksandra Kwieka. Ponadto zabrakło wracającego do pełni sił po urazie Mariusza Przybylskiego.

Wydarzenia te nie wpłynęły negatywnie na atmosferę w szatni górniczej jedenastki. - Podeszliśmy do tego na spokojnie i ten temat nawet w szatni nie był poruszany. Nie było mowy, żeby ten temat w jakimkolwiek stopniu zakłócił naszą koncentrację i przygotowania do meczu z ŁKS-em, a on był dla nas w ostatnich dniach najważniejszy. Do meczu przystąpimy bez dwóch bardzo ważnych ogniw naszego zespołu, ale jestem pewien, że damy radę ich zastąpić i to spotkanie wygramy - zapewnia w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Adam Danch, kapitan drużyny 14-krotnych mistrzów Polski.

Optymizm lidera Górnika poparty może być statystykami. ŁKS jest czwartym, po Legii Warszawa (108), Wiśle Kraków (95) i Ruchu Chorzów (95), rywalem, z którym zabrzanie potykali się najczęściej. W 91. dotychczasowych starciach śląska drużyna triumfowała 37. razy, 25. pojedynków kończyło się podziałem punktów, a 27. razy z boju zwycięsko wychodzili łodzianie. Bilans bramkowy wynosi 128-109 na korzyść gospodarzy sobotnich zawodów.

Górnik Zabrze - ŁKS Łódź / sob. 17.03.2012 r. godz. 13:30

Przewidywane składy:

Górnik: Witkowski - Bemben, Pazdan, Danch, Magiera, Olkowski, Mączyński, Marciniak, Jonczyk, Milik, Nakoulma.

ŁKS: Wyparło - Gieraga, Łabędzki, S. Gancarczyk, Gercaliu, Bonin, Laizans, Łukasiewicz, Iwański, M. Gancarczyk, Saganowski.

Sędzia: Tomasz Garbowski (Kluczbork).

Zamów relację z meczu Górnik Zabrze - ŁKS Łódź
Wyślij SMS o treści SF LKS na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Górnik Zabrze - ŁKS Łódź
Wyślij SMS o treści SF LKS na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: