Już kiedy 6 marca Kafarski objął stery Cracovii, nie mógł zobaczyć w treningu Arkadiusza Radomskiego, Aleksandra Suworowa i Aleksejsa Visnakovsa, a po jego pierwszym meczu z Łódzkim Klubem Sportowym na uraz kolana narzekał Saidi Ntibazonkiza. Cała czwórka w minionym sezonie i jesienią bieżących rozgrywek miała pewne miejsce w wyjściowym składzie Pasów.
Teraz list kontuzjowanych poszerzyła się o Jana Hoska. Czeski stoper podczas niedzielnego spotkania ze Śląskiem Wrocław źle stanął na murawę po wyskoku do "główki" i jeszcze przed przerwą musiał zejść z boiska. Kiedy był opatrywany za linią boczną i Pasy grały w "10", Śląsk zdobył gola na 0:3, który odebrał krakowianom resztki złudzeń na korzystny rezultat.
W poniedziałek czeski stoper przeszedł badania, które wykazały uszkodzenie jednego z więzadeł w stawie kolanowym. Czekają go trzy, cztery tygodnie przerwy w treningach.