Kłopoty Polonii przed meczem z Koroną

Bez trzech podstawowych zawodników pojedzie do Kielc Polonia Warszawa. Wszystko wskazuje na to, że w zespole Czarnych Koszul zabraknie Tomasza Jodłowca, Łukasza Trałki i Bruno Coutinho.

Kłopoty nie opuszczają trenera Jacka Zielińskiego. Przed derbowym starciem z Legią - wskutek kartkowej karencji Marcina Baszczyńskiego - rozleciała mu się formacja defensywna, a ze względu na kłopoty zdrowotne Roberta Jeża i Pavla Sultesa dziury łatać musiał także w ataku. Ostatecznie Czarne Koszule z rywalem zza miedzy bezbramkowo zremisowały, co przy Konwiktorskiej przyjęto ze względnym zadowoleniem, w Kielcach na stratę punktów poloniści pozwolić sobie już jednak nie mogą.

Kluczem do zwycięstwa będzie środek pola, gdzie trener Leszek Ojrzyński ma do dyspozycji Aleksandara Vukovicia, Pawła Sobolewskiego i Vlastimira Jovanovicia. Zieliński w poniedziałek najprawdopodobniej przeciwstawi im Łukasza Piątka i Roberta Jeża, za kartki pauzuje bowiem Jodłowiec, a z problemami zdrowotnymi wciąż zmaga się Trałka.

Kapitana Czarnych Koszul zabrakło w dwóch ostatnich ligowych meczach. - Trałka ma problemy z więzadłem pobocznym - wyjaśnia szkoleniowiec stołecznego zespołu. W piątek doświadczony pomocnik trenował już wprawdzie na pełnych obrotach, Zieliński deklaruje jednak, że wciąż są pewne problemy i decyzję o powołaniu 27-latka do kadry meczowej podejmie w ostatniej chwili.

Trałka z Koroną raczej nie zagra
Trałka z Koroną raczej nie zagra

- Wypada nam w tym momencie dwóch zawodników ze środka pola, to zawsze jest problem, ale postaramy się wszystko ustawić tak, aby braki były jak najmniej widoczne - przyznaje Zieliński. Pewniakiem jest wspomniany Piątek, a jego partnerem będzie najprawdopodobniej Jeż, który z powodu urazu stracił trzy ostatnie mecze. - To jest chłopak, który poprawia jakość gry tej drużyny i stanowi jej ważne ogniwo - podkreśla szkoleniowiec Czarnych Koszul.

W środku pola grać mogą także Jakub Tosik i Aviram Baruchyan, obaj mecz rozpoczną jednak raczej na ławce rezerwowych. Zapalny jest szczególnie przypadek Izraelczyka, który zimą sprowadzany był na Konwiktorską jako przyszła gwiazda ligi, a jak do tej pory tylko raz pojawił się na boisku w wyjściowym składzie. - Na treningach wygląda już bardzo dobrze i myślę, że będzie jeszcze lepiej. Od początku mówiłem, że trzeba mu dać trochę czasu, jest coraz bliżej pierwszej jedenastki - zapewnia Zieliński.

Po czerwonej kartce w derbach Warszawy pauzować będzie musiał Adam Kokoszka, ale on i tak w poniedziałek usiadłby na ławce rezerwowych, do składu wraca bowiem Marcin Baszczyński. Większym problemem może okazać się kontuzja Bruno Coutinho, który do treningów wróci dopiero w przyszłym tygodniu. W tej sytuacji na skrzydłach zagrają Tomasz Brzyski i Pavel Sultes, a w ataku kibice zobaczą Edgara Caniego i Władimira Dwaliszwiliego.

Komentarze (1)
avatar
Grek Zorba
24.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a ja słyszałem, że Bruno nie ma kontuzji tylko w ten sposób prowadzi rozmowy na temat nowego kontraktu. Rzeczywiście, pełny profesjonalizm w wykonaniu Brazylijczyka - największej panienki grają Czytaj całość