Problemy Mierzejewskiego w Turcji

Adrian Mierzejewski ma problemy. Nie dość, że stracił miejsce w składzie Trabzonsporu, to jeszcze naraził się kibicom, którzy widzieli go wspólnie z kolegami przy butelce piwa i z uśmiechami na twarzy, mimo porażki w Pucharze Turcji.

Butelki piwa i uśmiechy na twarzy - w taki sposób Adrian Mierzejewski wspólnie z innymi obcokrajowcami z Trabzonsporu spędzał czas po porażce jego zespołu w 1/8 finału Pucharu Turcji. Jego zespół przegrał i odpadł z dalszej rywalizacji. Kibice nie tylko nie mogą wybaczyć swoim zawodnikom porażki, ale także tego, że nie zrobiła ona na piłkarzach żadnego wrażenia.

Piłkarze prawdopodobnie nie poniosą za swój czyn żadnej kary. Cała sytuacja miała miejsce w czwartek, który był dla nich dniem wolnym. Mecz w Pucharze Turcji rozgrywany był w środę. W czwartek mogli zatem korzystać z uroków życia. Postanowili zwiedzić uroki Antalyi. Udali się na rejs statkiem i właśnie tam zrobiono im zdjęcia. Dla kibiców nie ma jednak znaczenia to, kiedy cała sytuacja miała miejsce. Kochają swoich piłkarzy za zwycięstwa, ale potrafią ich nienawidzić po porażkach. Na pewno nie jest wskazane, aby piłkarze publicznie pokazywali się z piwem w ręku po porażce swojego zespołu.

Źródło: Przegląd Sportowy

Komentarze (7)
avatar
Wars
1.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sami robią sobie problemy wyjeżdżając do Turcji i jeszcze do Trabzonsporu. Szymkowiak też był gwiazdą ligi i właśnie na Trabzonsporze zakończył szybko swoją ...przygodę z piłką. A oni wyjeżdżaj Czytaj całość
avatar
Staleczka1947
28.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Adrian dobrze zaczął swoja przygodę w Turcji jednak potem widać było że sobie odpuścił i szybko wypadł ze składu 
avatar
jerrypl
27.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bo to chory kraj jest, jeden Bóg wie po co nasi piłkarze tam wyjeżdżają. Chociaż o dziwo Grosickiemu wyjazd pomógł. 
rico-kaboom
27.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ma czy nie ma, kibicom (szczególnie w Turcji, czy Grecji) zawsze takie zachowania się nie podobają. Chwilę pogwiazdorzył, ale jak zwykle ten stan się szybko skończył...szkoda. 
avatar
Paki
27.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To pilkarz teraz nie ma prawa sobie wypic piwka? moim zdaniem jesli sie nie upija jak swinia tylko od czas do czasu wypije sobie jedno czy dwa piwka to wszystko jest wporzadku.