Stalowe derby - zapowiedź meczu Stal Stalowa Wola - Stal Rzeszów

W sobotę w Stalowej Woli dojdzie do bardzo ciekawej konfrontacji. W derbach Podkarpacia zmierzą się miejscowa Stal ze swoją imienniczką z Rzeszowa. Wynik jest sprawą otwartą i emocji nie powinno zabraknąć.

Rzeszowska Stal z dorobkiem osiemnastu oczek zajmuje trzynaste miejsce w ligowej tabeli. W dwóch pierwszych meczach na wiosnę biało-niebiescy zdobyli jeden punkt, remisując w Puławach z miejscową Wisłą. Drużynie w tym sezonie nie wiedzie się najlepiej, szczególnie na obcych boiskach. Oprócz remisu z Wisłą rzeszowianie wygrali tylko z Wigrami i zremisowali w Pruszkowie ze Zniczem. Pozostałe potyczki na wyjazdach Stal Rzeszów kończyła porażkami. Nieco lepiej zespół prezentuje się u siebie.

Rzeszowianie do Stalowej Woli jadą z optymistycznym nastawieniem. W klubie liczą na osiągnięcie korzystnego wyniku, jakim niewątpliwie będzie nawet remis. Problem w tym, że drużyna nie strzela dużo goli. Razem z wycofanym już z rozgrywek KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i Jeziorakiem Iława ma najmniej zdobytych goli, 16 w 20 pojedynkach.

Stalówka udanie rozpoczęła zmagania na wiosnę. Zielono-czarni pokonali przed własną publicznością Stomil Olsztyn. Co prawda na awans do pierwszej ligi ekipa z hutniczego miasta ma jeszcze szanse, ale w klubie ze spokojem podchodzą już do tej kwestii. Nadzieja jednak cały czas się tli. - Zobaczymy po 4-5 kolejkach jak się wyklaruje sytuacja. Będziemy wiedzieli, kto się będzie bił o awans - stwierdził po wygranej ze Stomilem opiekun Stali Stalowa Wola Mirosław Kalita.

Stalówka w ubiegły weekend pauzowała, ale sztabowi szkoleniowemu udało się zorganizować sparing ze Spartą Jeżowa. Zielono-czarni wygrali 12:2, a po cztery gole zdobyli Wojciech Białek i Wojciech Fabianowski. Gracze zespołu ze Stalowej Woli są więc w rytmie meczowym, co niewątpliwie cieszy opiekuna drużyny z hutniczego miasta.

Trenerzy obu ekip nie będą mogli skorzystać z usług kilku piłkarzy. Większe zmartwienie ma jednak opiekun ekipy z Rzeszowa bowiem w Stalowej Woli nie będą mogli zagrać narzekający na urazy Jakub Górecki, Krzysztof Hus, Tomasz Margol i Konrad Maca. Trzej ostatni to podstawowi gracze tego zespołu. Szkoleniowiec Stali Rzeszów Andrzej Szymański będzie musiał się sporo nagłowić, aby dobrze zestawić defensywę oraz środkową formację. Nieco mniejsze problemy ma z kolei Mirosław Kalita. Za kartki nie będą mogli zagrać Kamil Gęśla i Michał Skórski. Do zdrowia wrócił już Robert Widz i Wojciech Fabianowski. - Wojtek w pierwszym składzie nie wyjdzie, ale na murawie powinien się pojawić - stwierdził trener Stalówki.

Smaczku konfrontacji dodaje fakt, iż w barwach rzeszowian występuje wychowanek Stalówki Tomasz Wietecha, a w Stalowej Woli grają byli piłkarze klubu z Rzeszowa Michał Czarny i Fabianowski. Wietecha po raz pierwszy zagra w Stalowej Woli przeciwko Stalówce. - Nie wiem więc jeszcze, jak to jest zagrać przeciwko Stalówce w Stalowej Woli w meczu ligowym - stwierdził wychowanek zielono-czarnych. Kibice na pewno przyjmą go ciepło.

Stal Stalowa Wola - Stal Rzeszów / sob 31.03.2012 godz. 16.00

Przewidywane składy:

Stal Stalowa Wola: Dydo - Demusiak, Czarny, Żmuda, Cebula, Piątkowski, Horajecki, Kachniarz, Getinger, Radawiec, Białek.

Stal Rzeszów: Wietecha - Słomian, Duda, Przybyszewski, Klepczarek, Stachyra, Krzysztoń, Damian Jędryas, Persona, Prokić, Michał Górecki.

Sędzia: Artur Mital (Ciechanów).

Komentarze (0)