Piątek w La Liga: Mourinho opowiedział o ciszy, znak zapytania przy Guardioli

Jose Mourinho uważa, że problem nie leży w Realu Madryt, ale w dziennikarzach, którzy atakują klub niezależnie od tego, czy jego piłkarze wypowiadają się przed mediami czy nie. Wciąż na temat swojej przyszłości zastanawia się Josep Guardiola, Joan Verdu jest na celowniku kilku europejskich klubów, a Philippe Coutinho chciałby pozostać w Espanyolu.

Mourinho o ciszy: zabiliście nas

Na konferencji przed spotkaniem z Osasuną Pampeluną pojawił się Jose Mourinho. Portugalczyk opowiedział m.in. na temat 10-dniowego milczenia Królewskich.

- W poprzednim sezonie po półfinale Ligi Mistrzów przyszliśmy do was, mówiliśmy z otwartym sercem i zostaliśmy za to zabici. W tym sezonie po meczu Pucharu Króla skrytykowaliśmy arbitra, otworzyliśmy serca i znowu nas zabiliście. Po Villarreal zdecydowaliśmy się zamilczeć. Myśleliśmy, że wszystko będzie dobrze, nie stworzymy bałaganu, a i tak zostaliśmy zabici. Wy jesteście problemem. Musicie zdecydować czy mamy rozmawiać szczerze czy milczeć - zapewnił The Special One.

Mourinho został także spytany o swoje relacje z Ikerem Casillasem, które według niektórych doniesień nie są na najlepszym poziomie. Podobno w Realu poszukiwany jest nawet nowy bramkarz. - Historia z Ikerem jest dobrą historią, ale nie istnieje. Mam z nim dobre relacje, tak jak ze wszystkimi moimi piłkarzami - dodał Mou.

Wciąż wielki znak zapytania przy Guardioli

Zbliża się koniec kolejnego miesiąca, a wciąż o swojej decyzji nie poinformował Josep Guardiola. Aktualny kontrakt trenera FC Barcelony wygasa po trwającym sezonie i największe kluby już szykują się z ewentualnymi ofertami. Media poinformowały nawet o niedawnej rozmowie agenta szkoleniowca z Romanem Abramowiczem.

Według dziennika Marca były defensywny pomocnik chciałby jeszcze rok popracować na Camp Nou, ale z drugiej strony czuje się wyczerpany po prawie czterech sezonach walki o najwyższe cele. Podobno ważnym czynnikiem będzie również stan zdrowia jego asystenta - Tito Vilanovy oraz Erica Abidala.

Ruben Pardo następcą Xabi Alonso?

Według Onda Cero Królewscy ponownie chcą zarzucić sieć na Rubena Pardo z Realu Sociedad. Królewscy chcieli sprowadzić pomocnika już w zeszłe lato, ale oferta w wysokości 6 mln euro została przez Basków odrzucona. Później aktualni liderzy zaproponowali 4 mln więcej plus ściągnięcie Inigo Martineza, ale i to nie przekonało zespołu z Anoeta.

Obecna zła sytuacja finansowa Sociedad i rzadkie występy 20-latka spowodowały, że Real Madryt ponownie rozważają opcję jego sprowadzenia. Początkowo pomocnik zasiliłby rezerwy klubu z Santiago Bernabeu, ale w przyszłości miałby zastąpić Xabi Alonso.

Trener Osasuny Pampeluna na dłużej w klubie

Przed spotkaniem z Realem Madryt swój kontrakt z Osasuną Pampeluną przedłużył o rok trener Jose Luis Mendilibar. Tym samym Bask ma pozostać na Reyno de Navarra do 30 czerwca 2013 roku.

Szkoleniowiec przejął ekipę z Nawarry na 15 kolejek przed końcem poprzedniego sezonu i uratował zespół przed degradacją. W tym sezonie Osa ma jednak inne cele, a po 29 rozegranych meczach plasuje się na szóstej lokacie.

Coutinho chce pozostać w Espanyolu Barcelona

Jednym z najlepszych posunięć Espanyolu Barcelona w tym sezonie było wypożyczenie z Interu Mediolan w styczniu Philippe Coutinho. Brazylijczyk od razu stał się jedną z gwiazd La Liga i zaliczył już kilka bramek oraz asyst. - Chciałbym tu pozostać - zapowiedział pomocnik.

Coutinho wraz z końcem sezonu najprawdopodobniej powróci do Mediolanu, choć wolałby kontynuować swoją karierę z Los Pericos, z którymi chce awansować do Ligi Mistrzów. - Tam od przybycia miałem problemy, a tu postawili na mnie od samego początku. Zostałem świetnie przyjęty, a kibice sprawiają mi wiele radości - dodał Coutinho.

Verdu na celowniku AS Roma

Z kolei najbardziej rozchwytywanym piłkarzem Espanyolu pozostaje Joan Verdu. Kataloński pomocnik ma zawartą umowę do 2013 roku, a rozmowy dotyczące jej przedłużenia ciągną się od kilku tygodni.

Zainteresowanie 29-latkiem wykazuje Sevilla, Valencia, Rubin Kazań, a ostatnio o piłkarza pytał także trener AS Roma, Luis Enrique. Klauzula wykupu Verdu wynosi 8 mln euro, ale jego transfer może się zamknąć już w granicach 6 mln.

Źródło artykułu: