Niemieckie portale nie mają wątpliwości - najlepszym z Borussen w piątkowy wieczór był Ilkay Gundogan, który otrzymał noty bliskie ideału. Środkowy pomocnik BVB rozegrał 66 minut, a gdy opuścił murawę jego zespół stracił 4 gole! Drugim najmocniejszym punktem ekipy Juergena Kloppa był Jakub Błaszczykowski. "Od samego początku wywierał ogromną presję na prawym skrzydle na przeciwniku (Arthur Boka - przyp.red.) i był nie do zatrzymania" - chwalą "Kubę" dziennikarze. 26-latek został doceniony za precyzyjne dośrodkowanie do Kevina Grosskreutza z 26. minuty. DerWesten podkreślił jednak, że Polak powinien trafić na 3:0 w sytuacji sam na sam i rozstrzygnąć losy meczu.
"Harmonijnie współpracował z Błaszczykowskim i zainicjował mnóstwo ataków" - to opinia o występie Łukasza Piszczka. Prawego obrońcę skomplementowano za niezwykle ofensywną i odważną grę oraz przyznano, że w 48. minucie miał sporo pecha, trafiając tylko w słupek. Piszczkowi zarzucono jedynie, że miał udział w bramce VfB na 2:2 zdobytej przez Juliana Schiebera.
Na Signal-Iduna Park padło aż 8 goli, ale żadnego z nich nie zdobył Robert Lewandowski. "To nie był łatwy mecz dla snajpera Borussii. Poza tym miał pecha, bo po świetnym podaniu Gundogana wszystko zrobił dobrze, a mimo to Niedermeier zatrzymał jego strzał przed linią" - podsumowano występ 23-latka. Na plus "Lewemu" zapisano jedynie wypracowanie wspomnianej wyżej okazji Piszczkowi.
Mistrzowie Niemiec dali sobie wbić w piątek aż 4 gole, a we wszystkich poprzednich 10 meczach rundy wiosennej stracili 5 bramek! - Szalony mecz! Neutralny obserwator miał wiele przyjemności. Dzięki takim widowiskom wiemy, dlaczego prawa do pokazywania Bundesligi w TV są takie drogie. Dla mnie ten remis jest jak zwycięstwo, biorąc pod uwagę, że przegrywaliśmy już 2:3 - ocenił trener Klopp. Innego zdania jest Mats Hummels: - Uważam, że straciliśmy w tym meczu 2 punkty.
Oceny Polaków z Borussii kolejno od Bildu, DerWesten, RevierSport i Sportalu ("1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki):
Jakub Błaszczykowski - "2", 2.5", "3", "2"
Łukasz Piszczek - "3", "2.5", "3.5", "2.5"
Robert Lewandowski - "3", "4", "4", "4"
Wygrał dużo pojedynków,oprócz tej sytuacji w której miał pecha nie zmarnował innej,dobrze podawał