- Czeka nas ciężki mecz. Wiadomo, Legia gra o mistrza Polski i nie może pozwolić sobie na jakąkolwiek stratę punktów. Takie mecze są fajne i dla kibiców, i dla wszystkich obserwatorów. Jest duże zainteresowanie tym meczem. Postaramy się zawiesić Legii wysoko poprzeczkę. Goście nie będą mieć łatwo. Ciężko przygotowywaliśmy do tego spotkania - mówi przed sobotnim spotkaniem Marcin Kaczmarek, pomocnik Widzewa Łódź.
W ostatniej kolejce podopieczni Radosława Mroczkowskiego zremisowali w meczu wyjazdowym z ŁKS-em Łódź 1:1, dzięki czemu przerwali serię trzech porażek z rzędu w lidze. - Przegraliśmy trzy mecze i tym samym chcieliśmy się przełamać. Wiadomo, były to derby i to jeszcze na terenie rywala. ŁKS broni się przed spadkiem, włożył sporo sił i mocno zaangażował się w to spotkanie. Nie było łatwo. Staraliśmy się z całych sił, zagraliśmy na dobrym poziomie, ale niestety nie wygraliśmy - powiedział.
62. derby Łodzi na długo zostaną w pamięci byłego reprezentanta Polski. W tym meczu zdobył on swoją pierwszą bramkę dla Widzewa. - Szkoda tylko, że ta bramka nie dała nam zwycięstwa. Gol w derbach Łodzi to fajna rzecz. Żałujemy jednak, że po wyjściu na prowadzenie byliśmy zbyt słabo skoncentrowani. No ale cóż, remis na wyjeździe dał nam punkt.
Co widzewiak może powiedzieć o zespole najbliższego rywala? - Oglądałem ich ostatni mecz pucharowy i muszę przyznać, że grają bardzo fajną piłkę. Trzeba będzie na nich uważać. Przed meczem będziemy mieli kilka odpraw, podczas których poznamy ich atuty. Postaramy się o jakąś zdobycz punktową - zapowiada.
Legia może przyjechać do Łodzi osłabiona brakiem kilku zawodników. Po meczu z Arką Gdynia w ramach półfinału Pucharu Polski trzej zawodnicy: Michał Żewłakow, Michał Kucharczyk oraz Michał Żyro, odnieśli kontuzje. - Legia ma szeroką kadrę zawodników i bardzo wyrównany skład. Także to, czy odpadł Żewłakow, czy też inny zawodnik, to w tej chwili bez znaczenia. Zresztą patrzymy przede wszystkim na siebie - przyznał.
Widzew po raz ostatni pokonał Legię Warszawa 15 kwietnia 2000 roku, a więc na zwycięstwo nad stołecznym zespołem czeka już dwanaście lat. - Czytałem o tym. Jednak tak samo było z GKS-em, że Widzew nie mógł pokonać tej drużyny od kilkunastu lat, a ta sztuka udała nam się w tej rundzie. Może to jest taka pora, w której trzeba coś zmienić. Będziemy się starali pokonać Legią - zakończył.