Kibice Górnik Zabrze na derbową potyczkę z Ruchem Chorzów udali się pociągiem specjalnym. Nieoficjalnie wiadomo także, że obok 500 fanów Trójkolorowych, którzy pojawią się na trybunach chorzowskiego obiektu, pod stadionem przy Cichej ma stawić się także 1,5 tys. fanów z Zabrza nie posiadających biletów na to spotkanie, by zza płotu wspierać dopingiem podopiecznych Adama Nawałki.
Na półtora godziny przed pierwszym gwizdkiem sędziego w 96. śląskiej Świętej Wojnie doszło pod stadionem do pierwszych scen z piłkarskim widowiskiem nie mających nic wspólnego. Interweniować musiały służby ochrony, oddziały prewencyjne policji i armatka wodna. Sytuacje cały czas kontrolowały też konne patrole policji.
Po ok. 10 minutach służbom bezpieczeństwa udało się opanować sytuację i niebezpieczeństwo zostało ugaszone w zalążku. Nie wiadomo póki co o liczbie zatrzymanych czy poszkodowanych w zajściach pod chorzowskim stadionem.