Wtorek w Bundeslidze: Borussię ucieszy sukces Bayernu, Kuyt i Dost w Niemczech?

Konrad Kostorz 17 Kwietnia 2012, 15:11

Prezes Borussii o Bayernie i Kagawie

- Mam nadzieję, że to będzie wspaniały wieczór, a Bayern poradzi sobie z Realem i przejdzie do finału. Myślę, że z tego wszyscy będą zadowoleni. Borussię również to ucieszy - mówi Hans-Joachim Watzke na temat półfinału LM.

- Ostrość wypowiedzi Hoenessa nieco mnie zaskoczyła, jeśli jednak się go zna, to niespodzianka jest mniejsza. Nie zmienia to faktu, że wciąż darzę ogromnym szacunkiem Bayern - dodaje prezes BVB. - Każdy ma swój styl. Ja mojego nie zmienię. W każdym razie Hoeness nie musi się obawiać o przyszłość finansową Borussii. Damy sobie radę - zapewnia na łamach sport1.de.

Watzke zabrał również głos na temat przyszłości Shinjiego Kagawy. - Mam nadzieję, że z nami zostanie, chociaż tego nigdy nie można być pewnym. Nie słyszałem jednak o zainteresowaniu z Anglii, a Shinji wie, że u nas jest w dobrych rękach. Chcemy przedłużyć z nim kontrakt na możliwie najdłuższy czas - przekonuje.

Kuyt i Dos w Bundeslidze?

Holenderskie media twierdzą, że Hamburger SV jest poważnie zainteresowany pozyskaniem Dirka Kuyta z FC Liverpool. 31-letni napastnik nie ma najlepszej passy w Premier League, zdobywa niewiele goli i naciskają go młodsi zawodnicy. W zespole Thorstena Finka Holender mógłby odbudować formę. Wartość rynkowa Kuyta to 8 mln euro, ale jego kontrakt z The Reds wygasa już za rok, więc zaakceptowana powinna zostać nawet niższa oferta Rothosen.

Bardzo prawdopodobnie jest transfer Basa Dosta do VfL Wolfsburg. - Byłoby dla mnie idealnie, gdybym przeniósł się do drużyny ze środka tabeli Bundesligi - przyznaje supersnajper Heerenveen, który prowadzi w klasyfikacji strzelców Eredivisie z 28 golami na koncie. Rozmowy w sprawie przenosin 22-latka do zespołu Felixa Magatha podobno już trwają.

Olić i Delpierre w Hoffenheim?

Zainteresowanie Wilków Dostem wynika prawdopodobnie stąd, że maleją szanse na transfer do miasta Volkswagena Ivicy Olicia. Chorwat znajduje się bowiem na celowniku Markusa Babbela, który chce go sprowadzić do 1899 Hoffenheim. Niemal na pewno do zespołu Wieśniaków trafi natomiast Matthieu Delpierre, któremu wygasa kontrakt z VfB Stuttgart. Zdaniem niemieckich mediów podpisanie kontraktu przez 30-letniego stopera jest tylko formalnością.

Wyprzedaż czołowych zawodników z Koeln?

Bild przekonuje, że w przypadku degradacji FC Koeln z drużyny odejdzie nie tylko Lukas Podolski, ale także Henrique Sereno, Pedro Geromel, Sławomir Peszko, Michael Rensing, Milivoje Novaković, Martin Lanig, Mato Jajalo, Ammar Jemal i Sascha Riether. Nie wiadomo, czy mimo wyprzedaży uda się załatać 30-milionową dziurę budżetową. Nowy zespół ma się zdaniem dziennikarzy opierać na słabszych piłkarzach, takich jak Christopher Schorch, Reinhold Yabo i Adam Matuszczyk, którzy obecnie są wypożyczeni. 

Gladbach robią wszystko, by ściągnąć Stindla

Lars Stindl znakomicie spisuje się w tym sezonie w Hannoverze 96, a Lucien Favre robi wszystko, by sprowadzić 23-latka jako następcę Marco Reusa. - Wiem, że są zainteresowani i wiem, że maja sporo pieniędzy - zdradza prezydent H96, Martin Kind. Zdaniem Bildu Borussia M'gladbach oferuje za Stindla 5 mln euro i proponuje podwyżkę rocznej pensji do 1,5 mln euro rocznie! - Zainwestujemy każdego eurocenta we wzmocnienia - mówi o pozyskanych 17,5 mln euro ze sprzedaży Reusa dyrektor Max Eberl. Stindl trafił do Hannoveru przed dwoma laty na zasadzie wolnego transferu z Karlsruhe. Sprzedaż zawodnika za 5 mln to czysty zysk dla Die Roten, ale niewątpliwa strata sportowa.

Gdzie trafi Giefer?

Rezerwowy bramkarz Bayeru Leverkusen nie ukrywa, że nie ma ochoty dłużej siedzieć na ławce. Ponieważ niezagrożona jest pozycja Bernda Leno, Fabian Giefer zamierza zmienić barwy klubowe. - Fabian ma cztery propozycje: chodzi o Bayern, Fortunę Duesseldorf, Greuther Fuerth oraz Everton - zdradza agent 21-latka. Najbardziej prawdopodobne są przenosiny do świeżo upieczonego beniaminka Bundesligi i rywalizacja o miano numeru 1 z Maxem Gruenem.

Kłopoty kadrowe Herthy

Przed Herthą kluczowe mecze w walce o utrzymanie. Już w weekend zespół Otto Rehhagela zmierzy się u siebie z outsiderem, FC Kaiserslautern, i musi wygrać. Trener ma jednak ogromne problemy: kontuzjowani są m.in. Maik Franz, Fabian Lustenberger, Roman Hubnik i Christoph Janker, a za kartki pauzuje Lewan Kobiaszwili. Do tego na urazy narzekają Pierre-Michel Lasogga, Adrian Ramos, Christian Lell, Felix Bastians, Andreas Ottl, Raffael i Aenis Ben-Hatira, jednak ich występ nie jest wykluczony.

Traesch tylko rezerwowym

Felix Magath nieoczekiwanie odesłał ostatnio na ławkę Christiana Traescha. Kapitan Wolfsburga ma prawo być rozczarowany, zwłaszcza że walczy o powołanie na EURO 2012. - Trener powiedział mi, że we mnie wierzy, jednak nie był zadowolony z moich ostatnich występów. Oczywiście, że chciałbym grać, mam jednak nadzieję, że selekcjoner Loew wie, na co mnie stać. Spróbuję udowodnić moją wartość w trzech ostatnich meczach sezonu - mówi 24-letni boczny obrońca.

Micanski wróci do K'lautern

Były król strzelców polskiej drugiej ligi, Iljan Micanski jest rewelacją 2. Bundesligi - w 12 występach dla FSV Frankfurt zdobył 8 goli i zaliczył 4 asysty. Nic więc dziwnego, że Czerwone Diabły chcą go ściągnąć z wypożyczenia. Na Micanskiego zamierza stawiać jego rodak Krassimir Bałakow, który jest nowym trenerem FCK. Wcześniej 26-letni Bułgar nie był szczęśliwy na Fritz-Walter Stadion: - W Kaiserslautern pewni ludzi chcieli zablokować moją karierę.